Pociągi nie jeżdżą na tej trasie już blisko miesiąc. Deutsche Bahn przedłużyły okres zawieszenia ruchu na tej trasie.

Póki co dyrekcja niemieckich kolei, do końca tygodnia przedłużyła okres zawieszenia połączeń. Jednak nie wyklucza, że po niedzieli pociągi wcale nie muszą wrócić na trasę Salzburg - Monachium. Wszystko zależy od sytuacji imigracyjnej, która spowodowała, że 16 września przewoźnik zdecydował się na zawieszenie przewozów między obydwoma krajami. Wtedy to uchodźcy zaczęli masowo podróżować międzynarodowymi ekspresami z Węgier i Austrii do Niemiec.

Jak się później okazało, zawieszenie połączeń kolejowych w żadnym stopniu nie ograniczyło przepływu imigrantów. W większości przesiedli się oni na pociągi lokalne albo samochody i autobusy, bądź też zaczęli przekraczać granicę pieszo.

Tymczasem każdego dnia z Węgier do Austrii przybywają tysiące nowych imigrantów. Tylko w sobotę w ciągu 19 godzin austriacka policja podliczyła, że przejście graniczne w Nickelsdorf przekroczyło 5050 uchodźców.

>>> Czytaj też: Rosyjskie służby: zamach w Moskwie przygotowywali syryjscy uchodźcy

Reklama