"Wynik polskich wyborów parlamentarnych nie ma bezpośredniego wpływu na rating" - napisano w poniedziałkowym komentarzu Standard&Poor's.

Długoterminowy rating Polski w walucie zagranicznej w S&P to "A-minus" z perspektywą pozytywną.

Analitycy agencji wskazują, że pozytywna perspektywa polskiego ratingu odzwierciedla ocenę polskiego ożywienia gospodarczego, poprawy sytuacji fiskalnej i bilansu zagranicznego.

"Jednak, jak wcześniej informowaliśmy, moglibyśmy zmienić perspektywę na stabilną, jeśli dostrzeżemy odwrócenie konsolidacji fiskalnej, w zarządzaniu makroekonomicznym czy w polityce pieniężnej" - zastrzeżono w komentarzu.

W ocenie S&P, niektóre z planowanych działań PiS mogą osłabić zaufanie inwestorów, co może z kolei szkodzić wzrostowi.

Reklama

"Jednakże, pomimo silnego mandatu PiS, nie spodziewamy się, by wszystkie obietnice przedwyborcze zostały zrealizowane, ze względu na zasady ustrojowe, jak reguła wydatkowa czy próg zadłużenia, które naszym zdaniem są ważnymi kotwicami" - napisano w komentarzu.

Jak wynika z sondażu late poll Ipsos dla TVP1, TVN24 i Polsat News, w niedzielnych wyborach parlamentarnych zwyciężyło PiS z poparciem 37,7 proc. wyborców. Zgodnie z sondażem, partia ta zdobyła prawdopodobnie 232 mandatów w Sejmie i będzie mogła samodzielnie sformować rząd.

W poniedziałek polityk PiS Stanisław Karczewski poinformował, że "flagowe ustawy" PiS to obniżenie wieku emerytalnego oraz program "500 plus", w ramach którego rodziny będą dostawały 500 zł miesięcznie na każde drugie i następne dziecko, a najuboższe rodziny już od pierwszego dziecka. Zdaniem Karczewskiego obie ustawy mogą wejść w życie w przyszłym roku.

>>> Czytaj też: Plany PiS: Podatek bankowy i "bardzo głęboka" poprawka do budżetu na 2016 r.