Po siedmiu latach utrzymywania zerowych stóp procentowych amerykańska Rezerwa Federalna podjęła wczoraj decyzję o podwyżce.

Rezerwa Federalna podwyższyła główną stopę procentową funduszy federalnych do 0,25-0,50 proc. z 0,0-0,25 proc. - poinformował Fed po zakończeniu posiedzenia w środę.

W komunikacie Fed ocenił, że warunki gospodarcze uzasadniają tylko stopniowe podnoszenie stóp procentowych. Ścieżka wzrostu stóp będzie zależna od danych gospodarczych.

"Komitet ocenia, że nastąpiła znacząca poprawa warunków na rynku pracy i jest przekonany, że inflacja wzrośnie w średnim terminie do celu na poziomie 2 proc." - napisano w komunikacie.

W reakcji na decyzję Fed, indeksy na największych europejskich giełdach poszły w górę. WIG 20 rozpoczął czwartkowe notowania zwyżką o 0,27 proc.

Reklama

>>> Czytaj też: Historyczna decyzja za Oceanem. Fed podnosi stopy procentowe

W ocenie Fed, ryzyka dla wzrostu gospodarczego i rynku pracy są zrównoważone, a Rezerwa Federalna będzie uważnie obserwować rzeczywistą i oczekiwaną inflację.

"Na rynkach jest ulga, bo Fed w końcu podwyższył stopy" - mówi Chris Green, strateg First NZ Capital Group Ltd. w Auckland. "To pozytywny czynnik dla sentymentu na rynkach" - dodaje.

Ayako Sera, strateg rynkowy w Sumitomo Mitsui Trust Bank Ltd. w Tokio, wskazuje, że działanie Fed sygnalizuje dobrą sytuację w amerykańskiej gospodarce. "Sytuacja w amerykańskiej gospodarce jest dobra, a jeśli USA są mocne, to jest to pozytywny czynnik dla innych krajów" - mówi Ayako Sera.

Tymczasem w czwartek o 10.00 inwestorzy w Europie poznają wskaźnik Ifo w Niemczech w grudniu, a pół godziny później w W.Brytanii zostanie podana sprzedaż detaliczna w listopadzie.

Na giełdach w Europie AstraZeneca zyskuje 1,7 proc. po informacji, że kupi pakiet 55 proc. akcji Acerta Pharma BV za 4 miliardy dolarów.

SAP SE zyskuje 1,4 proc. w reakcji na zanotowane przez Oracle Corp. lepsze wyniki kwartalne od prognoz analityków.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.20

Indeks Kraj Wartość (pkt.) 1D (%)
Euro Stoxx 50 Strefa euro 3306,91 1,85
DAX Niemcy 10660,46 1,83
FTSE 100 W.Brytania 6141,96 1,33
CAC 40 Francja 4714,85 1,95
IBEX 35 Hiszpania 9878,80 1,73
FTSE MIB Włochy 21541,34 1,56

Złoty zyskuje i będzie się umacniać

Bank Pocztowy ocenia, że komunikat Fed okazał się w swoim wydźwięku gołębi.

"Fed zamierza dalej iść drogą podwyżek stóp, ale zapewnił jednocześnie że będzie to proces powolny i łagodny. Zniknęła tym samym duża niepewność, co przyczyniło się już wczoraj do poprawy nastrojów w USA, w nocy w Azji, a dziś nie inaczej będzie zapewne w Europie" - oceniono w porannej nocie Banku Pocztowego.

"Poprawa sentymentu globalnego bardzo korzystnie wpłynęła na notowania złotego wobec euro, natomiast w związku z zejściem na niższe poziomy eurodolara złoty w stosunku do USD stracił na wartości. Przy dobrych nastrojach na świecie oraz w przypadku dobrych danych z polskiej gospodarki para EUR-PLN może dziś utrzymywać się poniżej poziomu 4,30" - dodano.

Również ekonomiści z PKO BP i Pekao SA podkreślają pozytywną dla złotego rolę Rezerwy Federalnej. "Wieczorna decyzja Fed dodatkowo nasiliła umocnienie naszej waluty, tak że w czwartek tuż przed otwarciem sesji para EUR/PLN notowana była w okolicach 4,29" - napisano w raporcie PKO BP.

"Pod koniec europejskiej sesji złoty umocnił się do 4,30 i testował nawet 4,29 po decyzji Fed. Niezmiennie dostrzegamy przestrzeń do kontynuacji ruchu poniżej 4,30 w ostatnich dniach roku" - dodano w raporcie Pekao SA.

W czwartek o godz. 9.12 złoty handlowany był na poziomie 4,3043 za euro, a więc powyżej poziomu 4,3.

Analitycy oceniają, że obecnie rynki będą poruszać się w ślad za "danymi fundamentalnymi". W Polsce opublikowane zostaną w czwartek o 14.00 listopadowe dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej, a także minutes z grudniowego posiedzenia RPP.

"Ciśnienie związane ze spekulacjami +co zrobi Fed+ w końcu zeszło z rynków i mamy już jasność co do dalszych zamierzeń FOMC. Teraz uwaga rynków powinna więc ponownie skupiać się na danych fundamentalnych. Podczas dzisiejszej sesji poznamy krajowe raporty dot. listopadowej produkcji przemysłowej (...) i sprzedaży detalicznej (...). Jeśli sprostają oczekiwaniom ekonomistów, to mając jasność co do polityki Fed, powinny wspierać złotego" - dodano w nocie PKO BP.

>>> Czytaj też: USA coraz bliżej zniesienia zakazu eksportu ropy. Cena złota idzie w górę

Dług będzie tracił do końca roku

PKO BP zwraca uwagę, że w reakcji na decyzję FOMC rentowność dwuletnich amerykańskich obligacji przekroczyła 1 proc., co wydarzyło się po raz pierwszy od 2010 roku.

"W górę poszedł też dłuższych koniec krzywej amerykańskiej, choć już w mniejszej skali. Niemniej UST 5Y i UST 10Y uderzyły w swoje maksima z 4 grudnia br." - napisano w raporcie.

Analitycy z Pekao SA oceniają natomiast, że w perspektywie końca 2015 r. rentowności polskich papierów będą rosły. "Dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej mogą mieć większe znaczenie, choć ich wpływ i tak może pozostać w cieniu reakcji po posiedzeniu Fed. Krajowi inwestorzy zareagują dopiero dzisiaj na wczorajszą decyzję. Spodziewamy się umiarkowanego wzrostu rentowności do końca roku" - napisano w nocie.