To pozytywna wiadomość dla akcjonariuszy spółki, która została wydzielona z Fiat Chrysler Automobiles. Od giełdowego debiutu straciła ok. 30 proc. W reakcji na informację o zaangażowaniu Sorosa wartość jej akcji poszła w górę aż o 8,6 proc. do 38,71 dol.

Soros Fund Managament jest jednym z 9 największych akcjonariuszy Ferrari. Pakiety akcji dające blisko połowę głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy znajdują się pośrednio w posiadaniu włoskiej rodziny przemysłowców Agnelli oraz syna założyciela Ferrari Piero Ferrariego.

- Ujawnienie przez Sorosa posiadania udziałów w Ferrari jest wyraźnym pozytywnym sygnałem dla społeczności akcjonariuszy - powiedział Vicenzo Longo, strateg w mediolańskim IG Group.

Po tym jak w zeszłym roku sprzedaż aut Ferrari do Chin zmalała o 22 proc. jej przedstawiciele przyznali, że w tym roku spowolnienie będzie kontynuowane.

Reklama

>>> Czytaj też: Ranking najpopularniejszych nowych samochodów osobowych w 2015 r.