Luty był pierwszym miesiącem od prawie roku, w którym łączna wysokość kredytów w Polsce spadła. Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy od 10 miesięcy.

Spadek akcji kredytowej nałożył się na pierwszy miesiąc, którym banki musiały płacić podatek od aktywów.

"Spowolnienie akcji kredytowej jest wynikiem dodatkowego podatku, który sektor bankowy musi zapłacić", uważa Rafał Sadoch, główny ekonomista Noble.

Od poprzedniego miesiąca rząd wprowadził nowy podatek w wysokości 0,44 procent aktywów kredytodawców, w tym pożyczek. Oczekuje się, że w tym roku nowy podatek bankowy przyniesie do budżetu państwa łącznie 4,4 mld zł (1,1 mld USD).

>>> Czytaj też: Jak podatek bankowy wpłynie na kieszenie zwykłych Polaków?

Reklama