Unipetrol - spółka zależna PKN Orlen - porozumiała się z czeskim operatorem rurociągów - spółką Mero, w sprawie nowych stawek za przesył ropy naftowej rurociągami i uważa je za satysfakcjonujące. Umowa obowiązuje od 1 kwietnia 2016 roku, a jej szacunkowa roczna wartość wynosi ponad 1 mld koron czeskich.

"Porozumienie z Mero w sprawie stawek przesyłowych, tak samo jak wypracowanie dobrych relacji z naszymi południowymi sąsiadami, było dla nas priorytetem. Cieszę się, że udało się wypracować kompromis, który satysfakcjonuje obie strony. Unipetrol ma strategiczne znaczenie dla naszej Grupy. Potwierdzają to nie tylko podpisane właśnie umowy, ale również nasze inwestycje w Republice Czeskiej, takie jak przejęcie całościowego udziału w spółce Ceska Rafinerska czy też zakup pakietu 68 stacji od austriackiego koncernu OMV" - powiedział prezes PKN Orlen Wojciech Jasiński, cytowany w komunikacie.

Wypracowane porozumienie dotyczy nowych stawek za przesył ropy naftowej rurociągiem IKL i rurociągiem Przyjaźń na terenie Czech, a także za transport surowca rurociągiem TAL, gdzie Mero pełni rolę pośrednika. Nowe taryfy zapewniają znaczne oszczędności dla Unipetrolu, a ich wysokość pozostaje w relacji do ilości transportowanej ropy naftowej. Podpisane umowy są wynikiem negocjacji prowadzonych od 2010 roku i zostały zawarte na czas nieokreślony. Unipetrol i Mero podpisali również memorandum o dalszej intensyfikacji współpracy, m.in. w zakresie magazynowania ropy naftowej, podano również.

Spółka Mero transportuje surowiec systemami Przyjaźń oraz IKL do rafinerii w Litvinowie i Kralupach, należących do Ceska Rafinerska (w 100% spółki zależnej Unipetrolu). Łączne moce przerobowe obu czeskich rafinerii wynoszą około 8,7 mln ton ropy naftowej rocznie.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Skonsolidowane przychody koncernu sięgnęły w 2015 roku 88,34 mld zł. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

Reklama