To ironia losu - fundusze hedgingowe, które oskarżano o przyczynienie się do recesji przez grę na spadki, teraz cierpią jak cała gospodarka. W październiku odpłynęło z nich 5,4 proc. wartości aktywów i był to najgorszy z kolejnych złych miesięcy.

Fundusze hedgingowe, w których jest 1,7 bln dolarów, odnoszą straty z powodu wycofywania się inwestorów i rosnących kosztów kredytu. W związku z masowym wycofywaniem środków przez część inwestorów, firmy takie jak Blue Mountain Capital Management czy Deephaven Capital Management zamroziły możliwość wycofywania pieniędzy.

Z danych Hedge Fund Research wynika, że największe straty fundusze hedgingowe poniosły na obligacjach zamiennych i akcjach rynków wschodzących.

W październiku straty w wysokości 19 proc. przyniósł arbitraż na obligacjach zamiennych o stałym oprocentowaniu (od początku roku - 35 proc.) oraz fundusze rynków wschodzących - 12,5 proc. w październiku i 32 proc. od początku roku.