Już ponad 13 tys. osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę Węgier, a ponad 17 tys. osób złożyło wniosek o azyl – poinformowało w poniedziałek węgierskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

"Władze zatrzymały do 29 maja tego roku 13 338 osób, które usiłowały nielegalnie przekroczyć granicę. W ciągu ostatnich 24 godzin policja zatrzymała 85 osób z powodu nielegalnego przekroczenia granicy i udaremniła jej przekroczenie 375 osobom" – poinformowało MSW w oświadczeniu.

Jednocześnie Urząd ds. Imigracji i Obywatelstwa (BAH) zarejestrował do niedzieli 17 507 wniosków o azyl, z czego 4,8 tys. w strefach tranzytowych, gdzie azylanci mogą przebywać do momentu podjęcia decyzji w ich sprawie.

MSW podało też, że od 15 września ub.r. do 29 maja doprowadzono do Urzędu ds. Imigracji i Obywatelstwa z powodu wykroczenia związanego z naruszeniem ogrodzenia granicznego 2 714 imigrantów w celu przeprowadzenia nakazanej przez sąd deportacji. Prawie 1 700 z nich złożyło wniosek o azyl i "w ich przypadku postępowanie azylowe jest przeszkodą dla przeprowadzenia deportacji, dopóki nie zapadnie w ich sprawie prawomocna i wykonywalna decyzja". Do 15 maja deportowano 56 osób.

"Rząd nadal wzmacnia ochronę granicy, kontynuuje budowę i umacnianie bezpiecznego ogrodzenia granicznego oraz tworzy nową strefę tranzytową w miejscowości Asotthalom (przy granicy z Serbią)" – zaznaczono w oświadczeniu. W tej chwili na węgiersko-serbskiej granicy działają dwie strefy tranzytowe, w Roeszke i w Tompie.

Reklama

Węgry postawiły w zeszłym roku ogrodzenie z drutu kolczastego wzdłuż swej granicy z Serbią i Chorwacją, ale imigranci wciąż przedostają się do kraju przez granicę z Serbią. Są też przerzucani przez przemytników.

>>> Czytaj też: 1300 technologii do 2020 roku. Rosja przeznaczy ponad bilion rubli na przemysł zbrojeniowy