"Przeszukania dokonano w ramach toczących się postępowań karnych w aferze FIFA, dotyczących byłych działaczy organizacji. Celem było uzyskanie nowych informacji i potwierdzenie poprzednich ustaleń" - napisano w oficjalnym komunikacie biura prokuratora generalnego Szwajcarii.

Kontrola objęła dokumenty oraz pocztę elektroniczną osób objętych śledztwem nadzorowanym przez prokuratora generalnego Szwajcarii Michaela Laubera.

W komunikacje zaznaczono, że w sferze zainteresowań prokuratury nie ma obecnie nowego prezydenta FIFA Gianniego Infantino. Szukano natomiast dokumentów dotyczących udziału w nieprawidłowościach finansowych w FIFA byłego prezydenta Seppa Blattera i sekretarza generalnego Jerome Valcke'a.

FIFA jest w kryzysie od połowy 2015 roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z Amerykanami - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty korupcyjne. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Blattera. Naciskany jednak przez media, opinię publiczną i innych działaczy zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016 roku.

Reklama

W połowie lutego 2016 Komisja Etyki Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) zdyskwalifikowała na 12 lat byłego sekretarza generalnego Jerome'a Valcke'a w związku z zarzutami korupcyjnymi. Niegdyś jeden z najwyższych rangą oficjeli świata futbolu został zwolniony w styczniu.

Valcke, były sekretarz generalny miał brać udział w oszustwach przy sprzedaży biletów na mecze mistrzostw świata.

Wcześniej Valcke został zawieszony na 90 dni, podobnie jak prezydent FIFA Joseph Blatter oraz szef Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Michel Platini. Francuz został odsunięty od wszelkiej aktywności piłkarskiej na osiem, później na 6, a ostatecznie na 4 lata. Sprawa Blattera nadal nie jest zakończona.

26 lutego Szwajcar Gianni Infantino został prezydentem Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA). Zastąpił na stanowisku zawieszonego rodaka Josepha Blattera. (PAP)