Duda spotkał się we wtorek z mieszkańcami Buska w Parku Zdrojowym.

Prezydent powiedział, że "dzisiejsze Busko to także troska o zrównoważony rozwój". Jak podkreślał, jest to sprawa niezwykle ważna, bo oznacza także rozwój gospodarczy dotąd zaniedbanych terenów Polski; które dzisiaj znajdują się w gorszej sytuacji niż inne, a "jest ich niestety cały czas sporo” – ocenił prezydent.

Dodał, że nie chodzi o lokowanie w tym uzdrowiskowym mieście wielkiego przemysłu, ale – w przypadku województwa świętokrzyskiego - jego odtwarzanie. „Chcemy, by ten zrównoważony rozwój dotarł do wielu miejsc, gdzie dawniej produkcja przemysłowa była, i gdzie znikła” – mówił Duda.

Zaznaczył, że jednym z najważniejszych celów, także w kontekście opracowanego przez wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego planu odpowiedzialnego rozwoju, jest „przywrócenie w Polsce dobrze funkcjonującego przemysłu zbrojeniowego”.

Reklama

„Chcemy, by wydatki, które będą czynione na polską armię (…) w jak największym stopniu pozostały w Polsce. Nawet przy tych kontraktach, kiedy będzie kupowany sprzęt, który został zakontraktowany za granicą, by w realizacji uczestniczyły także polskie firmy, by przynajmniej część tych pieniędzy pozostała w Polsce. (…) To da się zrobić, jeśli się chce” – podkreślił Duda.

Zaznaczył, że są to „bardzo poważne negocjacje”, gdzie w grę wchodzą ogromne pieniądze, a partnerzy zagraniczni gotowi są na ustępstwa, by mieć możliwość zrealizowania kontraktu. „Tylko trzeba prowadzić w tym zakresie zdecydowaną, propaństwową politykę (…) taka właśnie propaństwowa polityka jest teraz realizowana” – ocenił prezydent.

„To, o czym mówimy, co nazywa się +dobrą zmianą+, co oznacza zmiany w polskim życiu społecznym, jest ukierunkowane na to, aby owoce polskiego rozwoju trafiły do zwykłych ludzi - i w miarę możliwości - równo do wszystkich zakątków naszego kraju – to jest coś, czego do tej pory nie zrealizowano” – dodał Duda.

"Robię wszystko, co w mojej mocy, żeby tego zaufania - w +dobrą zmianę+, z którą ja także szedłem do wyborów prezydenckich - nie zawieść. Dziś to także kwestia wzmacniania polskiego bezpieczeństwa" – mówił prezydent.

Przypomniał, że tej sprawie było poświęcone wtorkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „Byli wszyscy politycy, reprezentujący najważniejsze ugrupowania posiadające kluby parlamentarne w polskim Sejmie, byli ministrowie, była pani premier oczywiście” - powiedział, oceniając, iż było to „bardzo dobre spotkanie".

„Cieszę cię, że w tym zakresie jesteśmy zgodni, bo to pokazuje, że można rozmawiać, a to jest najważniejsze. Można rozmawiać nawet wtedy, kiedy są różnice w poglądach” – zaznaczył Duda.

Prezydent zwrócił uwagę na obecność w Busku marszałka woj. świętokrzyskiego Adama Jarubasa (PSL). „Jak państwo wiecie, inna opcja polityczna niż ta, z której ja się wywodzę, a jednak rozmawiamy, mimo tego, że nie we wszystkich sprawach się zgadzamy, ale dyskusja jest potrzebna i za to panu marszałkowi dziękuję, że do rozmowy jest gotowy” – dodał. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)