Mytaxi, operator aplikacji do zamawiania taksówek, łączy się z Hailo, podano w komunikacie. Ogłoszenie proponowanego połączenia działalności wymaga zgody europejskich organów regulacyjnych. Decyzja zapadnie w ciągu najbliższych tygodni.

„mytaxi i Hailo, liderzy innowacji w branży zamawiania taksówek przez aplikację, łączą siły, tworząc największą tego typu firmę w Europie z 70 milionami pasażerów i 100 000 zarejestrowanych kierowców taxi, w ponad 50 miastach na terenie 9 krajów" – czytamy w komunikacie.

Obszary geograficzne działania obu firm doskonale się uzupełniają. Hailo działa w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii, podczas gdy mytaxi jest dostępne w Austrii, Niemczech, we Włoszech, w Polsce, Portugalii, Hiszpanii i Szwecji, wskazano w informacji.

Nowoutworzona firma będzie działała pod marką mytaxi i do połowy 2017 roku przeprowadzi rebranding Hailo w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii.

„Połączenie mytaxi i Hailo to kolejny strategiczny krok w kierunku objęcia pozycji lidera w zakresie rozwiązań i platform mobilnych. Dzięki oferowaniu mobilności na wyciągnięcie ręki, klienci będą mogli korzystać z różnych jej form, włączając w to przejrzysty sposób zamawiania usług i łatwy system płatności. Ta inwestycja będzie kolejną, po blisko 500 mln euro zainwestowanych w budowanie platform i usług mobilnych w ciągu ostatnich lat. Jesteśmy przygotowani do podejmowania dalszych strategicznych inwestycji, gdyż stale rozbudowujemy nasz ekosystem usług mobilnych" – powiedział prezes Daimler Financial Services AG Klaus Entenmann, cytowany w komunikacie.

Reklama

„Łącząc ze sobą Hailo i mytaxi, stworzyliśmy największą w Europie firmę w branży zamawiania taksówek przez aplikację. Zestawiamy ze sobą światowej klasy technologię, kultową markę, wysoko wykwalifikowany zespół i wsparcie finansowe naszych udziałowców" – powiedział nowomianowany dyrektor generalny mytaxi Andrew Pinnington, cytowany w komunikacie.

Niclaus Mewes, założyciel mytaxi dodał, że Hailo i mytaxi są liderami w obsługiwanych przez siebie krajach. „Razem jesteśmy jeszcze silniejsi i nie możemy się doczekać kolejnych innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie transportu i mobilności, które pozwolą nam zapewnić atrakcyjne usługi zarówno kierowcom, jak i pasażerom" – stwierdził Mewes.

>>> Polecamy: Przełom w lotach transatlantyckich? Tania linia zwietrzyła okazję