Roszady na stanowiskach nastąpiły we władzach regionalnych, resortach siłowych oraz na czele Federalnej Służby Celnej (FTS). To największe w ostatnim czasie zmiany kadrowe, zarówno awanse i dymisje, jak i przesunięcia na równorzędne stanowiska - zauważa dziennik "Kommiersant".

Zmiany nastąpiły w administracji Krymu. Okręg Krymski, który Rosja utworzyła po aneksji półwyspu w 2014 roku, został połączony z Południowym Okręgiem Federalnym; szefem powiększonego okręgu pozostał Władimir Ustinow. Dotychczasowy przedstawiciel prezydenta w Okręgu Krymskim Oleg Bieławiencew przeszedł na to samo stanowisko w Północnokaukaskim Okręgu Federalnym, zmieniając tam Siergieja Mielikowa. Ten zaś objął urząd wicedyrektora Gwardii Narodowej (Rosgwardii) - formacji zbrojnej niedawno utworzonej na bazie wojsk wewnętrznych MSW.

W Sewastopolu dotychczasowy gubernator tego miasta Siergiej Mieniajło został przedstawicielem prezydenta w Syberyjskim Okręgu Federalnym, zmieniając tam Nikołaja Rogożkina. Mieniajłę zastąpi jako p.o. gubernatora Sewastopola były wiceminister przemysłu Dmitrij Owsiannikow.

Putin zdymisjonował gubernatora obwodu jarosławskiego Siergieja Jastriebowa, a na jego miejsce mianował jako p.o. gubernatora gen. Dmitrija Mironowa, od grudnia zeszłego roku wiceministra spraw wewnętrznych Rosji.

Reklama

Po dymisji Zurabowa, ambasadora w Kijowie od 2009 roku, MSZ Rosji wyznaczyło Siergieja Toropowa jako tymczasowego przedstawiciela, który przejmuje obowiązki na czas nieobecności ambasadora.

Ze stanowiska odszedł w czwartek dotychczasowy szef FTS Andriej Bieljaninow, w którego gabinecie i miejscu zamieszkania Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) przeprowadziła we wtorek rewizje. Przeszukania u Bieljaninowa i jego zastępców nastąpiły w ramach śledztwa ws. przemytu alkoholu. Według agencji TASS śledczy znaleźli w domu szefa FTS ok. 10 mln rubli (równowartość blisko 160 tys. USD), 400 tys. dolarów i 300 tys. euro. Bieljaninow, który ma w śledztwie status świadka powiedział, że są to oszczędności rodziny.

W czwartek jego dymisję przyjął premier Dmitrij Miedwiediew. Na czele FTS zastąpił Bieljaninowa Władimir Buławin, przez ostatnie trzy lata przedstawiciel prezydenta Rosji w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Według "Kommiersanta" Buławin od końca lat 70. pracował w służbach bezpieczeństwa; w 2006 roku był wicedyrektorem FSB, w 2008 roku był pierwszym zastępcą sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji. Według mediów także i Bieljaninow wywodził się ze radzieckich służb specjalnych i w tych czasach zawarł znajomość z Putinem.

W czwartek poinformowano, że zgodnie z dekretem prezydenta przedterminowo wygasają pełnomocnictwa Cukanowa jako gubernatora obwodu kaliningradzkiego i zostaje on przedstawicielem prezydenta Rosji w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Cukanow był gubernatorem obwodu kaliningradzkiego od 2010 roku. Wcześniej zajmował stanowisko szefa administracji Gusiewa (pol. Gąbina) i kierował regionalnym oddziałem rządzącej partii Jedna Rosja. Po wyborach regionalnych w 2015 roku, w których startował z ramienia Jednej Rosji, rozpoczął drugą kadencję gubernatorską.

P.o. gubernatora został teraz gen. Jewgienij Ziniczew - dotąd (od czerwca 2015 roku) szef zarządu FSB w obwodzie kaliningradzkim.

Politolog Jewgienij Minczenko wskazał w rozmowie z "Kommiersantem", że zdarzały się dotąd przejścia gubernatorów na stanowisko przedstawiciela prezydenta. Fakt, że p.o. gubernatora został przedstawiciel FSB, świadczy zdaniem politologa o znaczeniu, jakie władze Rosji przywiązują do obwodu kaliningradzkiego.

Stanowisko pełnomocnego przedstawiciela szefa państwa w okręgu federalnym istnieje od 2000 roku. Przedstawiciele podlegają bezpośrednio prezydentowi i wchodzą w skład administracji szefa państwa. Północno-Zachodni Okręg Federalny obejmuje m.in. pogranicze Rosji z Estonią, Łotwą i Finlandią, enklawę kaliningradzką i Petersburg z obwodem leningradzkim oraz regiony Rosji położone nad Morzem Barentsa i Morzem Karskim.

>>> Czytaj też: Od rosyjsko-tureckiej wrogości do miłości. Ankara oddala się od NATO