Otwierając obrady szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział, że Europa "przeżywa burzliwe czasy", a aneksja Krymu przez Rosję doprowadziła do utraty zaufania między Wschodem a Zachodem.

"Teraz chodzi o to, by odzyskać zaufanie" - zaznaczył minister wspominając przy tej okazji o swojej najnowszej propozycji podjęcia rozmów rozbrojeniowych. Jego zdaniem OBWE jest obecnie, ze względu na szereg nierozwiązanych konfliktów, "ważniejsza niż w minionych dekadach".

W spotkaniu w stolicy Brandenburgii uczestniczy 40 ministrów spraw zagranicznych, w tym szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski. Pozostałe kraje, w tym USA i Rosja, reprezentowane są przez wiceministrów. Do OBWE należy 57 państw. W tym roku właśnie Niemcy sprawują przewodnictwo w tej międzynarodowej organizacji.

Najważniejszym tematem rozmów jest sytuacja na Ukrainie. Obserwatorzy OBWE kontrolują przestrzeganie rozejmu w Donbasie wynegocjowanego w Mińsku w lutym 2014 roku. Uczestnicy spotkania zajmą się też innymi konfliktami na terenie byłego ZSRR.

Reklama

Witold Waszczykowski zamierza poruszyć w rozmowie z szefem brytyjskiej dyplomacji Borisem Johnsonem problem ataków na Polaków w Wielkiej Brytanii, w tym niedawne zabójstwo polskiego obywatela w Harlow.

Ze względu na nieformalny charakter spotkania w Poczdamie nie należy oczekiwać konkretnych decyzji. Konferencja służy raczej przygotowaniu regularnego szczytu OBWE, który odbędzie się w grudniu w Hamburgu. W przyszłym roku przewodnictwo ma przejąć Austria.

Steinmeier powiedział w wywiadzie dla gazety kół gospodarczych "Handelsblatt", że Europie grozi nowy niebezpieczny wyścig zbrojeń, który może narazić na szwank pokój na naszym kontynencie. Ostrzegł, że pokój w Europie, traktowany w ostatnich dekadach jako coś oczywistego, jest znów zagrożony.

Z Poczdamu Jacek Lepiarz (PAP)