Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz uważa, że do szkół ogólnokształcących powinno wrócić przysposobienie wojskowe. Rząd nie podjął w tej sprawie jeszcze żadnej decyzji - odparł, pytany o tę kwestię w środę podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Macierewicz podkreślił, że skoro rząd wraca do formy szkół ogólnokształcących, to być może warto przywrócić do ich programu przysposobienie wojskowe, które istniało w szkołach w latach 60. i 70.

"Wstępne rozmowy w tej kwestii są prowadzone. Mam nadzieję, że od roku 2018 wejdzie przysposobienie wojskowe do programu szkolnego, ale to jest wstępna koncepcja" - powiedział szef MON.

Zaznaczył, że rząd jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie nie podjął. "Ale dobrze by było, gdyby to się zrealizowało" - dodał minister.

Do 2012 r. w szkołach ponadgimnazjalnych był przedmiot o nazwie przysposobienie obronne. Zakres nauczania obejmował szeroko pojętą obronę cywilną, metody ochrony przed różnymi zagrożeniami, przygotowanie do postępowania w wypadku katastrof oraz tematykę czysto wojskową. Podczas nauki uczniowie byli także szkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy. Od 1 września 2012 r. zastąpiono je przedmiotem edukacja dla bezpieczeństwa, który od 2009 roku realizowany jest również w gimnazjach. Zakres nauczania na tym został uzgodniony przez ministrów edukacji narodowej, obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji.

Reklama

>>> Czytaj też: Wspólna wizja Kaczyńskiego i Orbana. Jaki pomysł na Europę mają politycy Polski i Węgier?