Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są blisko najniższego poziomu od ponad miesiąca w reakcji na spodziewany wzrost amerykańskich zapasów paliw - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,87 USD, po zwyżce o 1 centa.

Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 27 centów do 48,88 USD za baryłkę.

We wtorek niezależny Amerykański Instytut Paliw (API) poda swój cotygodniowy raport o stanie zapasów ropy i jej produktów w USA w ubiegłym tygodniu.

Analitycy oceniają, że zapasy ropy wzrosły w ubiegłym tygodniu o 1,5 mln baryłek.

Reklama

We wtorek wcześniej ropa w USA zdrożała o 0,8 proc. w reakcji na mocny wzrost cen benzyny. Ta z kolei podrożała, bo doszło do eksplozji, pożaru i w końcu zamknięcia rurociągu do transportu paliw Colonial Pipeline Co.

"Na razie będzie bardzo trudno, aby ceny ropy mocniej wzrosły, nawet jeśli kraje OPEC dojdą w końcu do jakiegoś porozumienia dotyczącego poziomu dostaw ropy" - mówi Jeremy Stretch, ekonomista Canadian Imperial Bank of Commerce w Londynie.

W poniedziałek ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 1,84 USD do 46,86 USD za baryłkę.

W październiku ceny ropy w USA spadły o 2,9 proc. Jest to pierwszy miesiąc ze spadkiem notowań ropy od lipca 2016 r.(PAP)