"Nadszedł czas, kiedy elitami są zwykli obywatele, każdy kto ma ambicję, każdy kto ma wizję, każdy kto ma marzenia ma prawo myśleć o tym, że państwo będzie go wspierało w ich realizacji. I to jest nasz cel, to jest przede wszystkim nasze zobowiązanie, to jest nasz obowiązek wobec Polski, wobec polskich obywateli" - powiedziała Szydło w podrzeszowskiej Jasionce.

Mówiła, że przez ostatni rok jej rząd "poczynił już kroki, aby uwalniać kreatywność, tę energię, przedsiębiorczość Polaków".

"Teraz czas przychodzi na te wielkie projekty, które są dobrze przygotowane, które są przemyślane, ale przede wszystkim są ludzie, którzy będą je realizować. I mogę państwu zagwarantować, że tak jak dotrzymaliśmy słowa realizując przez ostatnie 12 miesięcy wielkie, wspaniałe projekty społeczne, tak dotrzymamy słowa realizując te projekty rozwojowe" - zapewniła premier.

Szefowa rządu podkreśliła, że jest przekonana, że od realizacji tych projektów "zależy nasza wspólna przyszłość i budowa tego największego naszego marzenia, a tym marzeniem jest przecież Polska".

Reklama

Szydło podkreśliła, że tworząc wielkie plany dla gospodarki, trzeba mieć na uwadze komu mają one służyć. "Rozmawiając o ekonomii, biznesie musimy pamiętać przede wszystkim o człowieku, myśleć o tym wymiarze humanistycznym gospodarki i ekonomii, aby przy realizacji tych wielkich celów nie umknęło nam to, co najważniejsze i najistotniejsze - że ekonomia i gospodarka są po to, by służyć człowiekowi, by służyć dobrobytowi obywateli, budować na przyszłość potencjał narodu" - powiedziała premier. (PAP)