Charakterystyczne w USA na przestrzeni dekad było przekonanie obywateli, że ciężka praca popłaca i osoby, które dają z siebie wszystko mogą doświadczyć społecznego awansu. Wygrana w wyborach prezydenckich Trumpa pokazuje, że wielu Amerykanów zaczęło sądzić, że nie otrzymują „nagrody”, na jaką sobie zapracowali.

Co ciekawe, co potwierdzają twarde dane, mają oni zupełną rację - podaje Quartz. Tak przynajmniej wynika z analizy zmiany wartości tzw. wskaźnika przejścia (ang. transition rate). Mówi on o tym, jak często ludzie zmieniają pracę bez występowania pomiędzy okresu bezrobocia. Wskaźnik ten odzwierciedla kondycję gospodarki i poziom mobilności zawodowej. Pracownicy, którzy zmieniają pracę z własnego wyboru po to by lepiej zarabiać lub podnosić kwalifikacje nie mają zazwyczaj pomiędzy pracami przerw. Z badań uczonych z Federal Reserve Bank of San Francisco wynika, że wartość wskaźnika w USA maleje od dwóch dekad, co oznacza, że sytuacja na rynku pracy pogarsza się (wbrew temu co pokazują „suche” dane dotyczące stopy bezrobocia).

Zajmujący się zagadnieniem Canyon Bosler oraz Nicolas Petrosky wyliczyli, że od 1997 do 2013 roku wskaźnik przejścia spadł o około 25 proc. Zwrócili oni też uwagę na to, że sytuacja pogorszyła się głównie w przypadku osób w wieku poniżej 30 roku życia, natomiast wartość wskaźnika dla starszych osób nie zmniejszyła się znacząco od lat 90.

Uczeni nie wskazują niestety wprost powodów takiego stanu rzeczy. W opublikowanym w czerwcu raporcie MFW Stephan Danninger pokazuje, że ludzie zmieniają obecnie pracę rzadziej, niezależnie od tego do jakiej demograficznej grupy należą i jakie posiadają wykształcenie. Jednak zmiany demograficzne (starzenie się społeczeństw oraz zmiany w poziomie wykształcenia) nie wyjaśniają regresu.

Reklama

Trudno także zmierzyć siłę związku pomiędzy mobilnością zawodową a mobilnością społeczną, jednak wykazują one prawdopodobnie w pewnym stopniu korelację. Danninger twierdzi, że pogorszenie perspektyw zawodowych ludności stanowi barierę społecznego awansu, bowiem ludzie rzadziej zmieniają pracę na lepiej płatną. Powodów takiego stanu rzeczy doszukuje się w ostatnim globalnym kryzysie finansowym, który zniechęcił nisko wykwalifikowanych pracowników do zmiany zatrudnienia. Więcej o analizie problemu na stronie Quartza.

>>> Polecamy: Donald Trump obiecał, że już od pierwszego dnia prezydentury wycofa USA z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu (TPP) a także będzie tworzył miejsca pracy oraz walczył z korupcją i biurokracją