Na organizację ubiegłorocznych świąt Polacy planowali wydać średnio prawie 1300 zł. To sporo, biorąc pod uwagę dane GUS wskazujące, że średni miesięczny dochód na osobę wyniósł w 2015 r. 1386 zł. Jeśli w tym roku chcemy oszczędzić sobie nerwowego sprawdzania, czy nasz budżet domowy wystarczy na zorganizowanie wymarzonych świąt, przygotowania rozpocznijmy już teraz.

Po pierwsze – lista zakupów

Tradycyjna lista zakupów to już nie tylko „pamięć zewnętrzna” dla zapominalskich, ale również sposób na uniknięcie zakupów pod wypływem impulsu, a w efekcie codzienne oszczędności. Jeśli zmobilizujemy się do przygotowania listy świątecznych zakupów już w listopadzie, na jej realizację będziemy mieli aż miesiąc. Część prezentów, ale również produktów spożywczych o dłuższym terminie ważności możemy kupić już teraz, co nie tylko uchroni nasz budżet przed zupełnym wydrenowaniem w grudniu, ale również zaoszczędzi stresu związanego z robieniem zakupów na ostatnią chwilę.

Po drugie – Czarny Piątek

Reklama

Czarny Piątek, czyli popularny w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii Black Friday, to dzień największych wyprzedaży i obniżek cen w roku. Tradycyjnie już odbywa się w ostatni piątek listopada, dzień po słynnym Święcie Dziękczynienia. Czarny Piątek zdobywa popularność również w Polsce – udział w inicjatywie zaplanowanej na 25 listopada już deklarują polscy handlowcy, a listę sklepów planujących największe obniżki cen w roku można znaleźć na stronach dedykowanych tej akcji, m.in. www.black-friday.pl. Czarny Piątek jest więc idealną okazją do zakupu świątecznych ozdób, a w szczególności prezentów dla najbliższych, po bardzo atrakcyjnych cenach. Promocje zaproponowane w ubiegłym roku przez popularne w Polsce marki odzieżowe oraz obuwnicze sięgały bowiem nawet 70%.

Po trzecie – niech pieniądze do nas wracają

W ubiegłym roku pomiędzy 26 listopada a 23 grudnia tylko za pośrednictwem kart płatniczych Visa, Polacy wydali blisko 9 miliardów złotych. Przedświąteczna gorączka zakupowa jest więc idealnym momentem na skorzystanie z licznych programów money back oferowanych przez banki. – Pamiętajmy, że każdy przemyślany wydatek wymaga także dokonania rozsądnego wyboru sposobu zapłaty. Do płacenia zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych, możemy użyć kart płatniczych. To wygodna, szybka i bezpieczna metoda płatności, a dzięki programom typu money back możemy otrzymać zwrot części poniesionych wydatków na przygotowanie świąt. W kontekście zakupu prezentów i wyjazdów świątecznych godne uwagi są programy obejmujące wydatki związane z rozrywką, sportem i rekreacją – jak np. hotele, ośrodki SPA, obiekty sportowe (np. stoki narciarskie) czy sklepy ze sprzętem sportowym – mówi Agnieszka Czerniawska, ekspert eurobanku ds. kart płatniczych.

Po czwarte – robimy zakupy przez Internet

Liczne porównywarki cen produktów oferowanych przez sklepy internetowe, jak Ceneo.pl, Nokaut.pl czy Skapiec.pl pomogą nam znaleźć dostawcę oferującego najniższą, a często nawet promocyjną cenę wybranego produktu. Dzięki temu nie tylko zaoszczędzimy pieniądze, ale nie stracimy również czasu i nerwów, co zazwyczaj towarzyszy zakupom w popularnych centrach handlowych. Dodatkowo, jeśli zrealizujemy zakupy 29 listopada, czyli w Dniu Darmowej Dostawy, nie zapłacimy nawet złotówki za dostawę naszych zakupów. Listę sklepów, które włączyły się w akcję w tym roku można znaleźć na www.dziendarmowejdostawy.pl – w ubiegłym roku było ich ponad 2100.