PKO BP, jeden z dwóch największych polskich banków, po okresie pilotażu, zdecydował się zaoferować elektroniczne faktury wszystkim swoim klientom bankowości elektronicznej – poinformował bank we wtorek. W styczniu usługę, w której klient znajduje na stronie swojego banku faktury za prąd czy telefon, ma zacząć udostępniać kolejny bank.

Polską wersję faktur elektronicznych od ubiegłego roku proponowała Krajowa Izba Rozliczeniowa, która w Polsce obsługuje rozliczenia między bankami. Każda płatność zlecana przez klienta banku przechodzi więc przez KIR. Latem tego roku elektroniczne faktury nazwane przez KIR usługą BILIX, zaczęły być dostępne dla wybranych klientów Inteligo w PKO BP, którzy mieli umowy z Zakładem Energetycznym Warszawa-Teren i jedną z telewizji. Klienci bankowości elektronicznej PKO BP mogą obecnie otrzymywać faktury elektroniczne właśnie z ZEW oraz telewizji „n”, a także od ubezpieczyciela direct – Link 4. KIR informuje, że prowadzi rozmowy z kolejnymi partnerami. Jest wśród nich jedna z firm telekomunikacyjnych, której e-faktury mają być dla klientów dostępne jeszcze w tym roku.

Prezes KIR Kazimierz Małecki uważa, że od e-faktur nie ma odwrotu. „Ponad 40 proc. dorosłych Polaków posiadających konto w banku chciałoby w ramach bankowości internetowej otrzymywać gotowe do wysłania przelewy – opłaty za rachunki. W przypadku użytkowników bankowości internetowej te wyniki są jeszcze lepsze: aż 65 proc. respondentów chciałoby w takiej formie otrzymywać faktury” - dodaje.

Teraz, po pilotażu, elektroniczne faktury mają być dostępne dla wszystkich klientów bankowości elektronicznej iPKO w PKO BP i wszystkich klientów konta internetowego Inteligo. A tych klientów, informuje PKO BP, jest już ponad 3 miliony. Wszystkich klientów bankowości elektronicznej w Polsce, według danych Związku Banków Polskich, jest już ok. 7 mln. Kiedy KIR informował latem tego roku o rozpoczęciu pilotażu w PKO BP, szacował, że do końca roku z usługi BILIX będzie mogło korzystać 50 proc. polskich klientów bankowości elektronicznej. Dzięki umowie z PKO BP już właściwie tak się stało.

Reklama

Polska wersja faktury elektronicznej ( EBPP - Electronic Bill Presentment and Payment ) działa w ten sposób, że dostawca usług nie przesyła faktur papierowych, ale w wersji elektronicznej dostarcza je do Krajowej Izby Rozliczeniowej. Izba z kolei przesyła odpowiednie dane do banków, które przekazują stosowną informację na rachunek klienta. Klient zgadza się na płatność lub nie, a bank automatycznie powiadamia o tym Izbę, która z kolei dostarcza taką informację dostawcy. Zanim usługa zostanie uruchomiona, klient musi ją zautoryzować. Polega to na tym, że klient akceptuje na stronie internetowej swojego banku dostawcę usług, którego elektroniczne faktury chce otrzymywać. Potrzebny jest też otrzymany od dostawcy usług numer będący identyfikatorem odbiorcy rachunków. Po tych kilku formalnościach klient, po zalogowaniu się na stronie swojego banku, otrzymuje informację o nadesłanej fakturze. Formularz faktury jest już całkowicie wypełniony, więc klient decyduje tylko o dniu wysyłki pieniędzy i akceptuje płatność. Listę faktur może archiwizować na własnym komputerze.

W lipcu 2005 r. ukazało się rozporządzenie Ministra Finansów (Dz.U. 2005, nr 133, poz. 1119), które określa zasady wystawiania i przesyłania faktur. Na otrzymywanie e-faktur odbiorca musi wyrazić zgodę, może ją też cofnąć. W rozporządzeniu postanowiono też, że autentyczność faktur powinna być gwarantowana np. bezpiecznym podpisem elektronicznym. Faktury elektroniczne są ważne tylko w tej formie. Urzędy skarbowe nie uznają wydruków na papierze, ale – w razie potrzeby – elektroniczny duplikat można otrzymać od wystawcy.