- Zdecydowanie możemy teraz mówić o rynku pracownika. Płace w 2019 roku wzrosną o 6-7 proc. według prognoz, dlatego firmy próbują walczyć o pracownika płacąc lepiej, tworząc lepsze warunki pracy, a także zwiększają swoją efektywność poprzez automatyzuję procesów biznesowe – mówi Żurawski w rozmowie z Sebastianem Stodolakiem.

Co to oznacza w praktyce? - Procesy biznesowe, które podlegają automatyzacji, są to żmudne, powtarzalne czynności robione w każdej większej firmie, które z powodzeniem może wykonywać robot zamiast człowieka. W ten sposób firmy nie redukują zatrudnienia, natomiast odzyskują ludzi do innych zadań, takich jak np. analiza danych. Powoduje to, że człowiek ma pracę ciekawszą, bardziej twórczą – mówi nasz rozmówca.

Żurawski podkreśla, że polskie firmy całkiem dobrze radzą sobie we wrażaniu tego typu rozwiązań. – Jesteśmy na bardzo dobrym poziomie, zarówno jeśli chodzi o świadomość, że RPA (Robotic Process Automation) należy stosować i że oszczędza to pieniądze, jak i jeśli chodzi o liczbę implementacji. Myślę, że jesteśmy w czołówce, nie odbiegamy od krajów nordyckich. Ale nie jest idealnie – zaznacza.

Ekspert podkreśla, że w porównaniu do krajów nordyckich w Polsce jest dużo mniejsza akceptacja dla rozwiązań chmurowych. - W Polsce, czasami ze względu na uwarunkowania prawne, czasami ze względu na tradycjonalizm, firmy wolną mieć infrastrukturę u siebie – mówi Żurawski. Co więcej w Polsce RPA praktycznie nie występuje w sektorze publicznym.

Reklama

Zobacz całą rozmowę: