Koncern Hitachi postanowił zamknąć swoją ostatnią fabrykę produkującą w Japonii odbiorniki telewizyjne. Zakład w prefekturze Gifu, który wcześniej koncentrował się na wytwarzaniu TV dla japońskiego rynku, ma zając się produkcją elektronicznych komponentów – pisze portal advanced-television.com.

„Nie oczekujemy istotnego wzrostu krajowego rynku telewizyjnego, a konkurencja cenowa staje się coraz bardziej intensywna” – głosi oświadczenie japońskiego koncernu. Markowe produkty Hitachi nadal jednak mogą być wytwarzane w chińskich zakładach koncernu.

Do decyzji Hitachi dochodzi w 4 lata po wycofaniu się z rynku telewizyjnego przez Pioneera oraz po ponurych ostrzeżeniach takich rywali, jak Sony i Panasonic, których produkcja została zdziesiątkowana wskutek tragicznego trzęsienia ziemi i tsunami w zeszłym roku, a także w wyniku dalszej presji na marżę zysku dla wszystkich wielkich producentów.

Obecnie w sprzedaży telewizorów ciekło-krystalicznych, LCD, dominuje południowokoreański Samsung, którego udział w światowym rynku wynosi około 18 proc. W ślad za nim idzie rodzimy konkurent, koncern LG z udziałem rzędu 10,6 proc, a dopiero dalej japońskie firmy: Sony (8,3 proc.), Toshiba (7,5 proc.), Sharp (7,1 proc.) i Panasonic (4,7 proc.). Udział Hitachi w globalnym rynku LCD wynosi zaledwie 1,0 proc.

Moody’s Investors Service lw zeszły piątek obniżyła ratingi Sony i Panasonic, argumentując decyzję niepewnością dotyczącą ich nierentownych oddziałów produkcji TV.

Reklama