Ubezpieczyciele mają pomysł na obniżenie stawek obowiązkowego ubezpieczenia OC dla kierowców w Polsce. Kto zachowuje się na drodze przepisowo i pozwoli monitorować swoją jazdę, dostanie zwrot 30 proc. ceny ubezpieczenia - pisze w czwartek "Gazeta Wyborcza".

Kierowcy nigdy nie płacili tak dużo za OC jak teraz. W ubiegłym roku ceny polis poszły w górę dla wszystkich kierowców o ponad połowę. Teraz towarzystwa ubezpieczeniowe windują stawki tym kierowcom, którzy powodują kolizje i wypadki. Obecnie już jedna stłuczka na koncie podwyższa cenę ubezpieczenia OC o 100 proc.

Towarzystwom ubezpieczeniowym tak bardzo zależy na kierowcach jeżdżących bezpiecznie, że chcą też nagradzać za przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Jeśli kierowca pozwoli monitorować za pomocą specjalnej aplikacji swoją jazdę i okaże się, że nie przekracza dozwolonej prędkości i jeździ płynnie, to dostanie zwrot 30 proc. ceny, jaką zapłacił za obowiązkowe ubezpieczenie OC. Warunek? Nie może spowodować stłuczki. W innym wypadku cała premia przepadnie. (PAP)

sp/

Reklama