W piątek w resorcie środowiska odbyło się spotkanie ministra środowiska Henryka Kowalczyka z ekologami ws. Puszczy Białowieskiej. Ekolodzy chcą, by całą puszczę objąć parkiem narodowym. MŚ podkreśla z kolei, że w sprawie puszczy musi być uwzględniony interes lokalnej społeczności.

"Minister Kowalczyk zapowiedział wcześniej, że będzie się spotykał ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Piątkowe spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze, minister wysłuchał argumentów organizacji pozarządowych. Obie strony uzgodniły też, że w przyszłości będą się dalej spotykały" - powiedział w piątek PAP rzecznik ministerstwa Aleksander Brzózka.

Dodał, że minister uważa, iż w sprawach związanych z Puszczą Białowieską nie można pominąć lokalnej społeczności i jej interesów. "One muszą też zostać uwzględnione" - podkreślił rzecznik.

Przedstawiciele koalicji Kocham Puszczę (ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Dzika Polska, Greenmind, Greenpeace Polska, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, WWF Polska) podkreślili w przesłanym oświadczeniu, że w sprawie Puszczy Białowieskiej czekają na działania ze strony ministerstwa.

"Czekamy na konkretne decyzje, które pokażą, czy puszcza będzie dobrze chroniona przez nowego ministra i uniknie losu, jaki gotował jej Jan Szyszko" – stwierdzili.

Reklama

Ekolodzy podczas godzinnego spotkania z ministrem przekazali swoje postulaty, m.in. ten, by cała puszcza została objęta parkiem narodowym. Białowieski Park Narodowy zajmuje obecnie jedną szóstą polskiej powierzchni Puszczy Białowieskiej.

"Cała puszcza parkiem narodowym to projekt, na którym zyskują wszyscy, poza niewielkim, ale wciąż silnym lobby, które chce przekształcić najcenniejszy polski las w plantację desek. Czekamy na jasną deklarację ze strony ministra Kowalczyka, czy chce pozostać pod wpływem tego lobby i Jana Szyszko, czy stanąć realnie po stronie puszczańskiej przyrody i dobrobytu lokalnej społeczności" - dodali w oświadczeniu ekolodzy.

Przedstawiciele koalicji przekonywali ministra do zastosowania w puszczy koncepcji zespołu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która zakładała podział całej puszczy na różne strefy ochrony, co - zdaniem ekologów - gwarantowałoby mieszkańcom dostęp do puszczańskiego drewna i runa leśnego.

Koalicja wskazała też w oświadczeniu, by ministerstwo wycofało się z "destrukcyjnych decyzji" b. ministra Jana Szyszko i b. szefa Lasów Państwowych Konrada Tomaszewskiego dotyczących Puszczy Białowieskiej.

W przyszłym tygodniu o przyszłości puszczy Kowalczyk ma rozmawiać z unijnym komisarzem UE ds. środowiska Karmenu Vellą. Do spotkania ma dojść w środę 21 lutego. Dzień wcześniej rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE ma wydać opinię ws. sporu między Polską i Komisją Europejską ws. puszczy.

Następnie Trybunał ma ją przeanalizować i wydać ostateczny wyrok. Resort środowiska spodziewa się, że może się on pojawić w okolicach kwietnia.

>>> Czytaj też: Rząd przeprasza się z wiatrakami? Jest plan wsparcia ekoelektrowni