Agencja Ochrony Środowiska zatwierdziła projekt pilotażowy firmy biotechnologicznej Oxitec już w maju. Jak podaje portal Futurism.com, celem jest wprowadzenie do środowiska komarów, których geny zostały zmienione tak, że potomstwo samicy umiera w stadium larwalnym – oznacza to, że ich populacje mogą szybko wymrzeć.

Celem akcji jest komar egipski (Aedes aegypti), który może być nosicielem śmiertelnych chorób, m.in. wirusa Zika, dengi i żółtej febry. Jednak działacze na rzecz praw środowiska potępiają te plany. Obawiają się, że zaprojektowane przez biotechnologów komary mogą zakłócić i zaszkodzić lokalnym ekosystemom.

Jaydee Hanson, dyrektor ds. polityki w Centrum Bezpieczeństwa Żywności, skomentowała: „Mimo wszystkich kryzysów, przed którymi stoi nasz naród i stan Floryda – pandemią Covid-19, niesprawiedliwością rasową, zmianami klimatycznymi – administracja wykorzystała dolary podatników i środki rządowe na eksperyment jak w Parku Jurajskim”. Ed Russo, prezes Koalicji Środowiskowej Florida Keys, dodał, że proces regulacyjny był nieprzygotowany, a lokalne władze obnażyły swoją niekompetencję i arogancję.

Reklama

W związku ze sprawą już 8 lat temu powstała petycja Change.org – zebrano ponad 230 tys. podpisów, by Oxitec nie wypuszczał zhakowanych genetycznie komarów. W jej treści archipelag Florida Keys i Teksas nazwano „poligonem doświadczalnym dla zmutowanych owadów”. „Te zmodyfikowane genetycznie komary mogą stanowić poważne zagrożenie dla delikatnych ekosystemów i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego” – głosi petycja. Firma Oxitec w maju oświadczyła, że „Jest to ekscytujące osiągnięcie, ponieważ reprezentuje ono przełomową pracę setek pasjonatów od ponad dekady w wielu krajach, z których wszyscy chcą chronić społeczności przed dengą, wirusem Zika, żółtą febrą i innymi chorobami przenoszonymi przez organizmy”.

To nie pierwszy taki eksperyment. Poprzednie próby z użyciem komarów w Brazylii zakończyły się połowicznym sukcesem, zmniejszając populację o aż 95 proc. z nich. Jednak 18 miesięcy później populacja odrodziła się. Co gorsza, nowe genetyczne hybrydy okazały się być jeszcze bardziej odporne na przyszłe próby kontroli populacji. Oxitec obalił te wnioski, a artykuł na ten temat w New Atlas ma teraz notatkę redaktorską, w której czytamy, że „przedstawione wnioski są przedmiotem krytyki, która jest rozpatrywana przez redaktorów”.

Kontrola populacji komarów pozostaje wyzwaniem. Opryskiwanie środkami owadobójczymi również ma wpływ na środowisko, do tego generuje wysokie koszty, a co najważniejsze – nie jest wcale aż tak skuteczna w zwalczaniu komarów.