Prezes Wód Polskich poinformował w rozmowie z PAP, że przedsiębiorstwo przeprowadziło analizę dotyczącą możliwości uzyskania dodatkowych dochodów. "Z tych analiz wyszło nam ewidentnie, że powinniśmy skupić się na produkcji energii. Jest to taki obszar, który potencjalnie przyniesie nam największe zyski" - dodał.

Wyjaśnił, że w kwietniu przedsiębiorstwo ogłosi program rozwoju produkcji zielonej energii w oparciu o elektrownie wodne. "Zainaugurujemy to poprzez pełne uruchomienie produkcji elektorowi Świnna Poręba. Wygraliśmy tam zieloną aukcję, były próbne rozruchy. Trzeba dokonać jeszcze pewnych prac i na początku kwietnia zainaugurujemy pracę tej elektrowni. Jednocześnie zaprezentujemy to, co zamierzamy, a plany mamy dość duże" - wskazał.

Chodzi o elektrownię na Skawie o mocy 4,61 MW z planowaną produkcją roczną ok. 16 GWh.

Szef Wód Polskich zwrócił uwagę, że przedsiębiorstwo pod swoim zarządem ma bardzo dużo stopni wodnych, które nie są zagospodarowane. "Mamy zinwentaryzowane, gdzie (stawianie elektrowni wodnych - PAP) się najbardziej opłaca" - dodał. Przyznał, że osobną kwestią jest znalezienie finansowania takich inwestycji przez Wody Polskie.

Reklama

Daca dodał, że przedsiębiorstwo otrzymało ponad 150 mln zł na uruchomienie elektrowni wodnej na stopniu w Malczycach. "Obecnie montowana jest ostatnia turbina. W ciągu jednego, dwóch miesięcy będziemy w stanie zacząć generować energię z tych turbin" - poinformował.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie od 1 stycznia 2018 roku jest głównym podmiotem odpowiedzialnym za krajową gospodarkę wodną. Wody Polskie wykonują prawa właścicielskie w stosunku do wód publicznych, które są własnością Skarbu Państwa. Firma nalicza i pobiera opłaty za usługi wodne, wydaje decyzje administracyjne (zgody wodnoprawne). Wody Polskie są też regulatorem cen wody; zatwierdzają one taryfy za pobór wody i zrzut ścieków. (PAP)

autor: Michał Boroń