Dokument prawdopodobnie będzie podpisany jeszcze w piątek około południa. Negocjacje trwały z przerwami od minionego wtorku.

Podczas kilku tur negocjacji porozumiano się co do zasad transformacji, jednak jeszcze minionej nocy sporny pozostawał jej harmonogram, czyli czas działania poszczególnych kopalń. Strony miały wrócić do rozmów w piątek w południe, jednak - jak nieoficjalnie informują przedstawiciele obu stron - już przed wyznaczoną godziną spotkania udało się uzgodnić sporne kwestie.

W piątek związkowcy przyszli do gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie prowadzone są rozmowy, już przed godziną 11. Na spotkanie zaproszono także śląskich parlamentarzystów - jest m.in. senator Dorota Tobiszowska.

Już wcześniej informowano, że strony zgodziły się, iż transformacja górnictwa ma być rozłożona na wiele lat, a górnicy dołowi mają mieć gwarancję pracy w kopalniach do emerytury.

Reklama

Wypracowanie porozumienia ma zakończyć trwający od poniedziałku podziemny protest w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. Według danych spółki, rano uczestniczyło w nim 215 osób ze wszystkich kopalń PGG. Związkowcy odwołują też zaplanowaną na piątkowe popołudnie manifestację w Rudzie Śląskiej.

"W związku z zamiarem podpisania porozumienia ze stroną rządowa, a przede wszystkim uratowaniem KWK Ruda, odwołujemy zaplanowaną na 25 września manifestację w Rudzie Śląskiej" - poinformował na Facebooku wiceszef Solidarności w PGG i szef związku w rudzkiej kopalni Halemba Artur Braszkiewicz.

Porozumienie gwarantuje górnikom pracę do emerytury

„Nikt, który jest zatrudniony na kopalniach produkujących węgiel energetyczny, nie straci pracy. To był dla nas najważniejszy element tego porozumienia i to z podniesionym czołem możemy wszystkim ludziom przynieść” - powiedział szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń dodał, że to strona rządowa zaproponowała, aby zapis gwarantujący kontynuację do emerytury zatrudnienia pracownikom pracującym pod ziemią i przy mechanicznej przeróbce węgla, znalazł się w porozumieniu.

„W sytuacji, w której to nie będzie możliwe, będą przygotowane ustawowe osłony socjalne, ale jesteśmy zdeterminowani, aby wszyscy pracownicy pod ziemią mogli dopracować do okresu emerytury” – zadeklarował wiceminister.

Chodzi zarówno o świadczenia przedemerytalne, jak i jednorazowe odprawy.

Wiceminister dodał, że jest to „wstępnie policzone” i zasygnalizowane w treści porozumienia, a będzie szczegółowo opisane w umowie społecznej „co do konkretnego pracownika”, tak aby - jak mówił - pokazać, w jaki sposób ci pracownicy będą alokowani w ramach PGG i innych grup czy zakładów górniczych”.

„To jest operacja, która nie tylko jest możliwa, ale dziś w dużym stopniu przeanalizowana” – dodał Soboń.