"Wrzesień to pierwszy miesiąc w tym roku, w którym nastąpiła zdecydowana poprawa nastrojów wśród uczestników rynku, czemu towarzyszyły wzrosty cen we wszystkich światowych terminalach węglowych oraz poprawa prognoz na resztę roku" - czytamy w przygotowanym przez katowicki oddział ARP comiesięcznym podsumowaniu publikacji prasowych dotyczących światowego rynku węgla we wrześniu br.

W końcu września wartość indeksów cen węgla w trzech największych światowych terminalach: australijskim Newcastle, ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) i Richards Bay w RPA przekraczała 59 dol. za tonę. W stosunku do pierwszego notowania w tym miesiącu, w poszczególnych terminalach indeksy wzrosły odpowiednio o 11,8 dol. za tonę, 2,9 dol. za tonę oraz o 0,3 dol. za tonę.

Na wzrost cen na rynku europejskim wpłynęły m.in. poprawiające się prognozy dotyczące wzrostu udziału węgla w produkcji energii w kolejnych miesiącach tego roku oraz ograniczenie dostaw surowca z Kolumbii. Dodatkowym czynnikiem był spadek produkcji energii wiatrowej w Niemczech, co szczególnie w pierwszej połowie września przełożyło się na zwiększenie produkcji prądu z paliw stałych.

Reklama

Według analityków ośrodka Argus Media niemiecka konsumpcja węgla we wrześniu w ujęciu miesiąc do miesiąca zwiększyła się prawie dwukrotnie i jest na ścieżce swojego pierwszego wzrostu od stycznia ub. roku. Ponadto w najbliższych miesiącach prognozowany jest spadek produkcji energii jądrowej w Europie, co również daje szansę na większą produkcję energii z węgla - będzie to zależeć od popytu oraz stopnia wykorzystania mocy zainstalowanej dla energii odnawialnej.

"Dodatkowo ceny forwardowe (w kontraktach zawartych na przyszłość - PAP), które wyznaczają ścieżkę trendu dla danego paliwa, wskazują, że konsumpcja węgla będzie wzrastać, co przy rosnącej marży generacji uwzgledniającej emisję CO2 w przypadku niemieckich elektrowni węglowych o sprawności 40 proc. jest dobrą perspektywą dla potencjalnej zamiany paliwa gazowego na węglowe, i tym samym zwiększenia udziału węgla w miksie energetycznym w Europie" - podano w opracowaniu.

W ocenie analityków na węglowym rynku Azji-Pacyfiku kluczowymi czynnikami determinującymi nastroje była we wrześniu br. sytuacja w Indiach i w Chinach. Restrykcje importowe nałożone przez władze Chin na węgiel australijski znacznie ograniczyły popyt, szczególnie na węgiel o wysokiej zawartości popiołu.

Jednak zbliżający się okres uzupełniania zapasów na okres zimowy dla chińskich elektrowni, który zwykle rozpoczyna się w październiku, zwiększył zainteresowanie dostawami potencjalnych nabywców z Chin i Indii. W trzecim tygodniu września nastąpiło odbicie cen, które osiągnęły najwyższy poziom od czerwca 2020 r. Według prognoz w przypadku Chin tendencja wzrostowa może utrzymać się przez kilka następnych tygodni.

Analizy Platts Analytics wskazują, iż udział węgla w globalnym miksie energetycznym do końca kolejnej dekady pozostanie na poziomie 20-25 proc. Eksperci spodziewają się, że np. w USA produkcja zarówno węgla, jak i energii z tego surowca, będą wzrastać przez resztę 2020 r. Szacuje się, że do końca roku produkcja energii z węgla zamiast z gazu i ogólna poprawa sytuacji na rynku mają spowodować wzrost miesięcznego zużycia węgla powyżej poziomu z ubiegłego roku.