• Od początku 2016 roku banki udzieliły ponad 1,6 biliona dolarów pożyczek oraz gwarancji firmom z branży paliw kopalnych
  • BlackRock, największy na świecie zarządzający aktywami, posiada ok. 110 miliardów dolarów w obligacjach i akcjach spółek związanych z paliwami kopalnymi
  • Banki zaczynają zobowiązywać się do redukcji finansowanych emisji do zera netto do 2050 r.

Od początku 2016 roku banki udzieliły ponad 1,6 biliona dolarów pożyczek oraz gwarancji firmom z branży paliw kopalnych, planującym i rozwijającym projekty związane z ropą naftową, gazem i węglem – wynika z raportu przygotowanego przez 18 organizacji klimatycznych. Jak podaje Bloomberg, pierwsza trójka banków – Citigroup Inc., Bank of America Corp. i JPMorgan Chase & Co. – udzieliły pożyczek i poręczeń na łączną kwotę 195 miliardów dolarów. Jak pokazują dane opracowane przez Bloomberga, jeśli uwzględnimy wszystkie rodzaje emitentów korporacyjnych, łączna kwota jest bliższa 3,7 biliona dolarów.

Łącznie 12 projektów, na które zwrócono uwagę w raporcie, może wytworzyć co najmniej 175 gigaton dodatkowych emisji CO2. To prawie 75 proc. budżetu węglowego, który musi być przestrzegany, by ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 stopnia Celsjusza, jak twierdzą naukowcy z Climate Analytics.

Reklama

Lucie Pinson, dyrektor wykonawcza Reclaim Finance, paryskiej grupy rzeczników, która przyczyniła się do powstania raportu, stwierdziła: „Zamiast przyjąć rygorystyczne podejście, które zapobiegnie ekspansji sektora paliw kopalnych i ułatwi ich stopniowe wycofywanie, światowe banki odmawiają wycofania się z fatalnego dla świata trendu wzrostu wydobycia paliw kopalnych”.

Amerykańskie banki finansowały krajowe projekty, np. wiercenia naftowe i szczelinowanie w Basenie Permskim, który obejmuje część Teksasu i Nowego Meksyku. Jak wynika z badań, w ciągu ostatnich pięciu lat Bank of America pożyczył ponad 54 miliardy dolarów firmom zaangażowanym w wydobycie w Basenie Permskim. Z kolei Bank Chin przeznaczył ponad 14 miliardów dolarów na własny przemysł węglowy.

Sektor paliw kopalnych również otrzymuje odsetki od zarządzających funduszami. W sierpniu Vanguard Group posiadał ponad 65 mld dolarów akcji i obligacji spółek związanych z projektami w Basenie Permskim. BlackRock, największy na świecie zarządzający aktywami, posiadał około 110 miliardów dolarów w obligacjach i akcjach spółek związanych z projektami przedstawionymi w raporcie. W styczniu BlackRock zapowiedział, że ograniczy swoje inwestycje w węgiel w ramach strategii zrównoważonego rozwoju przygotowanej przez CEO firmy, Larry’ego Finka.

Instytucje publiczne też nie są niewinne. Bank Światowy udzielił ponad 12 miliardów dolarów pożyczek, gwarancji, inwestycji kapitałowych i pomocy technicznej dla projektów związanych z paliwami kopalnymi od czasu porozumienia paryskiego. Przykładowo Bank Światowy przekazuje 80 milionów dolarów w Mozambiku na pomoc w zagospodarowaniu złóż ropy i gazu – to również fundusze, które w 2018 roku trafiły do kancelarii prawnej działającej w imieniu ExxonMobil.

Paddy McCully, dyrektor ds. klimatu i energii w Rainforest Action Network, który współpracował przy cytowanym raporcie, skomentował: „W 2020 r. zaczęły pojawiać się pierwsze duże banki, które zobowiązały się do redukcji finansowanych emisji do zera netto do 2050 r. To niewiele znaczy, jeśli banki nie zaczną wycofywać się z ogromnych projektów związanych z paliwami kopalnymi”.