Warszawa, 24.03.2020 (ISBnews) - Rozprzestrzenianie się koronawirusa zmniejszy o około 5% sprzedaż na rynku aut używanych w krótkim okresie, ale można liczyć na jego wzrost w dłuższej perspektywie, ocenia AAA Auto.
Przestoje w produkcji nowych samochodów, bardziej przemyślane decyzje zakupowe klientów indywidualnych oraz spadek liczby podróżnych transportu publicznego na rzecz prywatnych aut, wpłyną na większe zainteresowanie samochodami używanymi, uważają eksperci AAA Auto.
Wzrost sprzedaży zanotują przede wszystkim dealerzy aut używanych, którzy będą prowadzili handel głównie w internecie, a samochody dostarczą klientom pod dom, podano także.
W ostatnich dniach wielu producentów nowych samochodów wprowadziło przestoje w swoich fabrykach w trosce o bezpieczeństwo pracowników, jak i w związku z brakiem dostaw części oryginalnego wyposażenia. Poinformowały o tym m.in. BMW, Fiat Chrysler Automotive, Ford, Nissan, Skoda, Volkswagen czy Grupa PSA włącznie z Oplem. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) w lutym 2020 roku zarejestrowano w Europie o 7,4% mniej nowych samochodów niż przed rokiem. Natomiast w Chinach w tym samym okresie, rozprzestrzenianie się wirusa spowodowało spadek sprzedaży nowych samochodów o 80%, według stowarzyszenia China Passenger Car Association (CPCA), wynika z komunikatu.
"Obserwowany obecnie malejący popyt na nowe samochody będzie postępował w związku z ich coraz mniejszą podażą, ale także w związku z tym, że w ostatnim czasie za znaczną część popytu odpowiadali klienci korporacyjni, którzy odczują zmianę sytuacji gospodarczej i skorygują plany inwestycyjne. Rynek aut używanych już odczuwa negatywny wpływ koronawirusa na sprzedaż, ale w długim okresie może liczyć na odbicie, ze względu na ograniczoną podaż nowych pojazdów oraz bardziej przemyślane decyzje zakupowe klientów indywidualnych, którzy stanowią większość na rynku wtórnym" - powiedziała dyrektor generalna Aures Holdings, operatora sieci autocentrów AAA Auto Karolina Topolova, cytowana w komunikacie.
Według niej, ze względu na łatwość zakażenia się koronawirusem, coraz więcej osób rezygnuje z transportu publicznego na rzecz podróżowania własnym autem, co może dodatkowo zwiększyć zainteresowanie zakupem auta używanego.
"Dlatego przewidujemy, że obecna sytuacja może wpłynąć pozytywnie na cały rynek wtórny wzrostem sprzedaży w dłuższym okresie . W AAA Auto zintensyfikowaliśmy naszą działalność w internecie, a klienci nie muszą odwiedzać oddziału, żeby kupić auto. Wybierają oni samochód w internecie, dzwonią do naszego call center, a następnie zdezynfekowane auto jest dostarczane do ich domu przez naszego sprzedawcę w ubraniu ochronnym" - dodała Topolova.
Grupa AAA Auto jest częścią Aures Holdings, należącej do brytyjsko-polskiego funduszu inwestycyjnego Abris Capital Partners. W Polsce grupa funkcjonuje jako Autocentrum AAA Auto Sp. z o.o. Spółka posiada 57 oddziałów, w tym 13 w Polsce. AAA Auto sprzedało w Polsce 15 tys. aut używanych w 2019 r.
(ISBnews)