W poniedziałek „Wall Street Journal” poinformował, że po wewnętrznej debacie w firmie, Amazon pod koniec ub. roku zmienił swój tajny algorytm, który szereguje wyniki wyszukiwania w taki sposób, by najbardziej dochodowe dla firmy produkty były bardziej widoczne. To zdecydowane odejście od polityki, którą głosił Amazon, a mianowicie – dbałość o zadowolenie klientów i koncentrację na promocji bestsellerów.

Cyfrowi giganci tacy jak Amazon, Apple, Google czy Facebook są badani pod kątem zarządzania platformami internetowymi. Krytycy tych firm oskarżają każdą z nich o faworyzowanie własnych produktów kosztem produktów rywali, co sprawia, że duszą swoją potencjalną konkurencję.

Zmiana w algorytmie wyszukiwania może skierować klientów na strony prywatnych marek Amazona, które gwarantują koncernowi wyższą marżę zysku niż konkurencyjne oferty – podał dziennik.

Akcje firmy spadły przed poniedziałkowym południem o 1,9 proc. do 1,804 dolara. Firma nie od razu odpowiedziała na prośbę o komentarz. Rzeczniczka powiedziała dziennikarzowi WSJ, że Amazon od dawna rozważał długoterminową rentowność, ale nie podejmował decyzji opartych wyłącznie na tej danej.

Reklama

W ubiegłym tygodniu Bloomberg podał, że zespół śledczych Federalnej Komisji Handlu zaczął przeprowadzać wywiady z małymi firmami, które sprzedają swoje produkty na platformie Amazona. Chodziło o to, by ustalić, czy gigant handlu elektronicznego wykorzystuje swoją pozycję na rynku, by zaszkodzić konkurencji. Podobne działania podejmowane są w celu sprawdzenia opinii klientów.

>>> Czytaj też: Rekordowe oszustwo wobec Amazona w Europie. Mieszkaniec Majorki wyłudził 330 tys. euro