"Po czerwcowych obniżkach nie przyszła jeszcze pora na podwyżki. W comiesięcznym badaniu cen 40 podstawowych produktów, które w największych sieciach sklepów sprawdza ASM SFA, w lipcu średnie ceny były o niespełna 0,4 proc. niższe niż w czerwcu i o 4 proc. niższe niż w maju" - pisze gazeta. Według "Pulsu Biznesu" ostatni raz tak tanio było w listopadzie i grudniu ubiegłego roku, gdy sieci walczyły o klientów przedświątecznymi promocjami.

"Pierwszy miesiąc letnich wakacji przyniósł nieznaczną obniżkę cen podstawowych produktów FMCG. Co ciekawe, zestawienie wyników badań rok do roku wykazało znacząca różnicę cen - lipiec 2019 r. był zdecydowanie mniej łaskawy dla naszych kieszeni. Przed rokiem Polska zmagała się z dotkliwą suszą, przez co plony były rekordowo skromne, a co za tym idzie - żywność droższa" - mówi dziennikowi Paweł Górczyński, dyrektor zarządzający ASM SFA.

"PB" pisze, że spadek cen nie oznacza, iż potaniało wszystko i wszędzie. Z zebranych przez ASM SFA danych wynika, że mięso, wędliny i ryby podrożały o ponad 4 proc. w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku, droższy był też nabiał i produkty tłuszczowe.

"Mocno taniały m.in. artykuły sypkie i słodycze. Różnice między najdroższymi i najtańszymi sieciami w różnych kategoriach produktowych sięgały nawet 30 proc." - zauważono. (PAP)

Reklama

Autor: Marcin Musiał