Rosja zwraca się przeciwko swoim dotychczasowym sojusznikom. Rossielchoznadzor zakazuje wwozić do Rosji produktów z 8 białoruskich zakładów mięsnych i drobiarskich. Powód - antybiotyki i niebezpieczne bakterie.
ikona lupy />
Mińsk, Białoruś Fot. Shutterstock / ShutterStock

Rossielchoznadzor rozszerzył zakaz wwozu produkcji do Rosji o 8 białoruskich zakładów mięsnych i drobiarskich. Tym razem powodem ma być nadmierna ilość antybiotyków i niebezpiecznych bakterii. Zakaz wchodzi w życie od środy 26. listopada.

Od dziś z podobnego powodu rosyjskie embargo objęło 9 masarni i mleczarni. Wcześniej z powodu wykrycia w produktach mięsnych genomu afrykańskiego pomoru świń Rosja zakazała importu produkcji z 6 białoruskich przedsiębiorstw mięsnych.

W tym tygodniu w Moskwie mają się odbyć białorusko-rosyjskie rozmowy w sprawie dostaw żywności.

Reklama

>>> Czytaj też: Ukraina: "Trudna" sytuacja życiowa na wschodzie, rosyjskie konwoje z bronią, brak żywności

Niezależni białoruscy eksperci zastanawiają się czy rosyjskie zakazy są rzeczywiście wynikiem wykrytych naruszeń norm. Dotychczas białoruskie wędliny i nabiał cieszyły się dużym powodzeniem u Rosjan. Niektórzy uważają, że Rosja chce wymusić ograniczenie reeksportu żywności przez Białoruś z krajów Zachodu objętych rosyjskim embargiem.

Rossielchoznadzor zwrócił się dziś do Białorusi z prośbą, aby cofnęła wszystkie zezwolenia na przewóz zagranicznych produktów tranzytem przez Rosję na przykład do Kazachstanu. Moskwa uważa, że część produktów nie dojeżdża do Kazachstanu, lecz pozostaje w Rosji.

>>> Czytaj też: Ile Putin zapłaci za Krym i Donbas? W rosyjskim budżecie nie ma już rezerw