"W Polsce działa już 40 parków technologicznych. Mamy w Dąbrowie Górniczej wyższe uczelnie, potężne zakłady pracy, kadrę naukowo-techniczną, znakomitych inżynierów, dogodną lokalizację, dlaczego więc jeszcze takiego parku nie ma w Dąbrowie Górniczej" - pytał podczas poświęconej tej inicjatywie piątkowej konferencji prezes JSW Innowacje Tadeusz Wenecki.

"W imieniu grupy JSW mogę zadeklarować wsparcie w postaci nowoczesnej myśli technologicznej. Grupa JSW chce pracować na rzecz regionu i jest gotowa do współpracy z samorządami" - dodał prezes. Pomysł utworzenia parku technologicznego w mieście poparł uczestniczący w konferencji kandydat PiS na prezydenta Dąbrowy Górniczej, poseł Robert Warwas.

Według przedstawicieli grupy JSW przyszły park technologiczny mógłby skupiać wiele działań związanych z upowszechnianiem przyszłościowych rozwiązań - od nanotechnologii po energetyczne wykorzystanie wodoru, który może być pozyskiwany w procesach technologicznych związanych z produkcją koksu.

Wodór - jak wskazują analizy grupy JSW - można pozyskiwać z procesu koksowniczego właśnie w Dąbrowie Górniczej. Ponadto - jak zakłada Grupa - na terenach po byłej kopalni Krupiński w Suszcu w przyszłości ma powstać fabryka ogniw wodorowych oraz zakład włókien węglowych. Natomiast na terenie wygaszanej obecnie koksowni Dębieńsko - jak zakłada strategia rozwoju JSW - mają być wytwarzane stosowane w energetyce i ochronie środowiska adsorbenty oraz nanostruktury węglowe, mające zastosowanie w wielu nowoczesnych branżach.

Reklama

Podczas piątkowego spotkania w Koksowni Przyjaźń dyrektor pionu projektów górniczych w JSW Innowacje Piotr Skorynko przedstawił najnowsze projekty spółki poświęcone nowoczesnym technologiom urobku węgla. Firma zamierza m.in. wdrożyć w kopalni Szczygłowice autonomiczny system ścianowy, który umożliwi eksploatację węgla przy maksymalnym ograniczeniu obecności załogi w najbardziej niebezpiecznych rejonach.

W przyszłym roku JSW otrzyma też nowoczesny kombajn, drążący nowe chodniki kombajn, dający możliwość zastosowania do obudowy podziemnych wyrobisk tzw. systemu kotwiowego. To pierwsze takie urządzenie w górnictwie, dzięki któremu prace przygotowawcze, związane z udostępnianiem do eksploatacji nowych pokładów węgla, mają być szybsze i tańsze. (PAP)

autor: Marek Błoński