Według wiceprezesa ARP Dariusza Śliwowskiego, prace nad utworzeniem podmiotu, który mógłby wznowić w Polsce produkcję lotniczą – a wiec zaprojektować nowy polski samolot, doprowadzić do jego certyfikacji i uruchomić seryjną produkcję – trwały już od dwóch lat.

„Spółka jest przykładem partnerstwa publiczno-prywatnego, łączącego kompetencje i możliwości przedsiębiorców oraz Instytutu Lotnictwa, przy wkładzie organizacyjno-kapitałowym Agencji Rozwoju Przemysłu – powiedział Śliwowski podczas podpisania porozumienia na Kongresie 590 (odbywającym się w dniach 7-8 października 2019 r. w Jasionce). - Wspólnie jesteśmy w stanie projektować i produkować lekkie samoloty” – dodał wiceprezes ARP.

„Współpraca skarbu państwa, administracji samorządowej i przedsiębiorców będzie tworzyć przyszłość polskiej gospodarki w najbliższych latach: nową jakość i nowe miejsca pracy” – powiedział Śliwowski.

Udziałowcami spółki oprócz ARP i Sieci Badawczej Łukaszewicz – Instytutu Lotnictwa mają zostać doświadczeni dostawcy części i komponentów dla przemysłu lotniczego: trzy przedsiębiorstwa z Mielca: Eurotech, SZEL-TECH i P.W. METROL oraz rzeszowska firma PILC.

Reklama

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, komentując podpisanie porozumienia powiedział, że Podkarpacie ma tradycje lotnicze, pasjonatów oraz kompetencje technologiczne – co będzie sprzyjać pracom nad konstrukcją samolotu.

Według Dariusza Śliwowskiego, powoływany podmiot ma przyjąć nazwę AIM Aviation, a jego celem jest, „aby w najbliższych latach na niebie polskim i całego globu pojawiły się samoloty polskiej produkcji”, zgodne z certyfikacją EASA (European Union Aviation Safety Agency).

>>> Czytaj też: Kaczyński: Za 18 lat mamy szansę być na tym samym poziomie co Niemcy