W ciągu dwóch godzin kopalnia Ziemowit (położona w Lędzinach część kopalni zespolonej Piast-Ziemowit) może wyprodukować kilka tysięcy litrów płynu wirusobójczego do dezynfekcji m.in. kopalnianych łaźni, korytarzy, poręczy i klamek w miejscach, z których codziennie korzysta ponad 41 tysięcy pracowników spółki.

"O zbadanie skuteczności płynu poprosiliśmy naukowców z Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach. Z wydanej przez nich opinii wynika, że roztwór z kopalni Ziemowit może być skutecznie stosowany do dezynfekcji powierzchni zanieczyszczonych mikrobiologicznie w obiektach zakładu górniczego. Ma działanie zarówno wirusobójcze, jak i grzybobójcze" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Do przechowywania odkażacza kopalnia przeznaczyła na początek dziewięć przewoźnych zbiorników typu Mauser o pojemności tysiąca litrów każdy. Lekki zbiornik z tworzywa sztucznego, zabezpieczony specjalną siatką, spoczywa na palecie, która ułatwia transport. Od poniedziałku płyn, początkowo wykorzystywany w kopalni Ziemowit, jest dostarczany także do innych kopalń Grupy.

Kopalnia Ziemowit od lat korzysta z własnego ujęcia wody na głębokości ponad 400 m. Woda, wykorzystywana do picia, zawiera m.in. magnez, sód, wapń, wodorowęglany, niektóre chlorki i siarczyny. Piją ją górnicy i mieszkańcy Lędzin, ponieważ zasila ona także gminny wodociąg.

Reklama

Przy kopalni działa stacja uzdatniania, gdzie woda poddawana jest niezbędnemu zmiękczeniu i dokładnej dezynfekcji oraz badana pod kątem mikrobiologicznym. Do dezynfekcji wody stacja używa podchlorynu sodu. Aby otrzymać pełnowartościowy płyn odkażający, odpowiednio zwiększono stężenie tego środka, który kopalnia otrzymuje na podstawie stałej umowy z jego dostawcą.

>>> Czytaj też: „SCMP” ostrzega: Nawet jedna trzecia zakażonych koronawirusem to „cisi nosiciele”