Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie zapewniła sprawnego i wydajnego systemu informatycznego SIA (system informatyczny ARiMR służący do obsługi procesu rozpatrywania wniosków o przyznanie płatności dla producentów rolnych) do obsługi wniosków o płatności bezpośrednie dla rolników - ocenia Najwyższa Izba Kontroli.

"Nie osiągnięto docelowej, kompletnej architektury tego systemu. Prawidłową obsługę wniosków i realizację płatności bezpośrednich dla rolników w ramach kampanii 2015 r., 2016 r. i 2017 r. zapewniono dzięki wprowadzeniu szczególnej organizacji pracy i zaangażowaniu pracowników - pracownicy Agencji pracowali na dwie zmiany, a także w dni wolne. W ramach każdej kampanii Agencja obsługiwała ponad 1,3 mln wniosków i wypłacała ponad 14 mld zł" - napisano w komunikacie NIK.

NIK przypomina, że dopłaty w ramach systemu wsparcia bezpośredniego, określane jako płatności bezpośrednie, są najbardziej powszechnym instrumentem wsparcia rolnictwa. Po przystąpieniu Polski do UE ponad 1,3 mln polskich rolników zostało objętych tym wsparciem w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (w 2016 r. otrzymali oni 3,34 mld euro).

Izba poinformowała, że w latach 1994-2017 za pośrednictwem ARiMR rozdystrybuowano na programy pomocowe prawie 300 mld zł (z czego 19,4 mld zł w 2017 r.). W ramach systemu wsparcia bezpośredniego w latach 2004-2017 ARiMR wypłaciła 157,4 mld zł.

NIK oceniła, że agencja nie zrealizowała niektórych założeń przyjętej w 2014 r. Strategii IT na lata 2014-2020. Strategia nie była aktualizowana i nie została dostosowana do zmienionej, ogólnej Strategii ARiMR na lata 2016-2020, a także nie uwzględniała budowy kompetencji w oparciu o własny ośrodek tworzenia oprogramowania (Wydział Tworzenia Oprogramowania w Lublinie - WTOL). Ponadto nie zoptymalizowano modułu informacji geoprzestrzennej, a systemy hurtowni danych oraz nowy system identyfikacji i rejestracji zwierząt (eIRZ) nie zostały wdrożone. Skutkowało to niewystarczającą wydajnością systemu informatycznego SIA oraz utrudnieniami w zakresie raportowania. ARiMR zmieniła natomiast technologię i architekturę systemu informatycznego SIA. Zgodnie z założeniami strategii wdrożone zostały systemy IACSplus, eWniosek, a prace projektowe dotyczące Zintegrowanego Systemu Kontroli uruchomiono w grudniu 2017 r.

Reklama

NIK zaznacza, że w związku z zakończeniem poprzedniej umowy (z Asseco Poland), w grudniu 2016 r. Agencja zmieniła wykonawcę (na Hewlett Packard Enterprise Polska sp. z o.o.) odpowiedzialnego za rozwój i utrzymanie systemu informatycznego SIA. Jednakże poziom zależności od wykonawcy systemu nadal pozostał bardzo wysoki. Podejmowane przez ARiMR działania w celu ograniczenia tej zależności (poprzez budowę własnych kompetencji) nie były konsekwentne i nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W dalszym ciągu cztery spośród pięciu głównych systemów informatycznych ARiMR zostały wytworzone i były utrzymywane przez wykonawców zewnętrznych. W 2016 r. Agencja uruchomiła Wydział Tworzenia Oprogramowania w Lublinie, który realizował prostsze zadania informatyczne, jednakże nie był jeszcze gotowy do przejęcia zadań od wykonawcy, w tym utrzymania systemu informatycznego SIA. Przejęcie usług administracji przewidywane jest na listopad 2018 r., a zakończenie okresu przejściowego i rozpoczęcie świadczenia usług utrzymania na lipiec 2019 r. Należy też zaznaczyć, że ARiMR nie posiadała planu na wypadek, gdyby wykonawca wycofał się z obsługi i rozwoju systemu SIA lub wypowiedział umowę.

NIK zwraca uwagę, że agencja prawidłowo zabezpieczyła w umowach swoje interesy w zakresie autorskich praw majątkowych do systemów i aplikacji oraz kodów źródłowych, a także praw do modyfikacji i rozbudowy systemu informatycznego SIA. Konsekwentnie realizowała też koncepcję zapewnienia własnej infrastruktury sprzętowej.

Według izby, wydatki na rozwój i utrzymanie systemu informatycznego SIA były wysokie i w latach 2015-2017 wyniosły łącznie ponad 187 mln zł (najwięcej w 2016 r. - ponad 104 mln zł). Po zmianie wykonawcy miesięczne wydatki na utrzymanie systemu zostały obniżone o 75 proc. - z 2,1 mln zł do 0,5 mln zł.

>>> Polecamy: Kto jedzenie marnuje, ten świat rujnuje