Kamiński uczestniczył w dożynkowym spotkaniu "Rolników Pomorza i Kujaw" w Dworku Prezydenta RP w Ciechocinku.

"Powinniśmy się przygotować na suszę i niedobory wody w glebie. Szczególnie w tym roku, gdy ten problem jest mniejszy, potwierdza się mądrość przysłowia mówiącego o tym, że w czasie pokoju trzeba szykować się na wojnę" - mówił wiceszef resortu rolnictwa.

Kamiński podkreślił, że kwestia radzenia sobie z niedoborem wody będzie zajmowała rolników, czy tego chcą, czy nie. "To nasza rzeczywistość. Być może w tym roku złapaliśmy oddech, ale na chwilę" - dodał wiceminister.

Ocenił, że tegoroczne, nie tylko dobre, ale rekordowe plony, pokazują potencjał polskiej nauki, instytutów, które wyhodowały odmiany, które dają 9, a nawet 10 ton z hektara.

Reklama

"Nie chcę na ten temat kontynuować w tym miejscu wielkich przemówień, ale zapraszam rolników do merytorycznej rozmowy w tej sprawie. Są już sposoby, żeby radzić sobie z niedoborem wody m.in. przez zwiększenie pojemności wodnej gleby. Są także odmiany bardziej odporne na suszę. Nasz klimat jeszcze nie jest taki jak w Hiszpanii i Grecji, ale warto przeliczyć ekonomicznie, czy w niektórych miejscach nie warto założyć deszczowni" - podkreślił Kamiński.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wielu organizacji rolniczych, a także przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej. W mszy świętej poprzedzającej uroczystość w Dworku Prezydenta RP w Ciechocinku wziął udział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.