Historia cywilizacji to ciągłe udoskonalanie technologii przerywane krótkimi i coraz częstszymi wielkimi zmianami wpływającymi na wszystko, jak upowszechnienie się internetu czy urządzeń mobilnych. Branża ubezpieczeniowa podąża za wielką zmianą technologiczną i kulturową w pokrewnych dziedzinach finansowych, takich jak bankowość i płatności, która rozpoczęła się tam wcześniej - pisze w felietonie Szymon Mitoraj, dyrektor zarządzający ds. digitalizacji w PZU.
Obejmuje ona mobilność, zdalny dostęp, user experience czy machine learning, które wpływają na zachowania ludzi, sposób ich funkcjonowania i przyzwyczajenia. Usprawnianie procesów, korzystanie z zaawansowanych rozwiązań informatycznych i komunikacja z klientem, wszystkie te obszary konsekwentnie, od wielu lat, zmieniają każdą z branż.
Skuteczne korzystanie z dostępnych technologii pozwala dostosować ofertę tak, aby efektywnie odpowiadała na potrzeby klientów. Całość możemy określić wspólnym mianownikiem, jakim jest ich innowacyjność. Niezależnie od tego, czy organizacja szuka sposobów optymalizacji istniejących już rozwiązań, czy miejsca na rozwój nowego biznesu, skuteczne wdrażanie innowacji staje się niezbędne. Zwłaszcza w aspekcie efektywnego weryfikowania stawianych hipotez biznesowych, co jest związane z tempem, w jakim funkcjonuje dzisiejszy świat. Wystarczy spojrzeć, jak szybko zmieniają się wykorzystywane przez nas wszystkich na co dzień komunikatory internetowe: optymalizują swoje działanie, ewoluują, znikają z rynku, a na ich miejsce pojawiają się kolejne, doskonalsze i szybsze sposoby komunikacji.
Kluczowe jest zatem takie kreowanie kultury organizacyjnej, aby wspierała ona innowacyjność, szybkie testowanie, dostosowywanie się do zmian otoczenia. To dzisiaj jedno z największych wyzwań stojących obecnie przed zarządami największych przedsiębiorstw. Również tych w Polsce. W PZU konsekwentnie dążymy do wzmacniania w kulturze organizacji elementów związanych z innowacjami. Szukamy przestrzeni na rozwój i optymalizację w różnych obszarach i na różne sposoby. Współpracując ze start-upami (program PZU ready for startups), zewnętrznymi usługodawcami, szukając inspiracji wewnątrz, stwarzając organizacyjną możliwość realizacji ciekawych pomysłów w laboratorium innowacji, czy też w dedykowanej do wsparcia dużych organizacji spółce PZU LAB.
Od niedawna użytkownicy Asystenta Google mogą porozmawiać z PZU o ubezpieczeniu na planowaną podróż. Nasz sztandarowy projekt to PZU GO od początku stworzony przez ekspertów PZU – urządzenie typu beacon przyklejane na szybie samochodu oraz aplikacja mobilna, które współpracują ze sobą, by w razie wypadku wezwać automatycznie niezbędną pomoc drogową lub służby ratunkowe. Wykorzystujemy również możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja. Znalazła ona zastosowanie w obsłudze szkód komunikacyjnych. Dodatkowo w preobsłudze szkód sięgamy po narzędzia Big Data do monitoringu zdarzeń i wypadków, w których mogli ucierpieć nasi klienci. Uruchomiliśmy rewolucyjną platformę inPZU, która umożliwia inwestowanie w fundusze indeksowe z oferty TFI PZU bez konieczności wizyty w domu maklerskim. Dodatkowo udostępniliśmy samoobsługowy portal moje.pzu.pl. Dzięki niemu można w łatwy sposób ubezpieczyć nieruchomość, samochód, a także wykupić polisę turystyczną, sprawdzić status umów zawartych w PZU czy umówić wizytę lekarską w ramach opieki medycznej oferowanej przez PZU Zdrowie. Wprowadziliśmy również obsługę klienta w języku migowym. Wykorzystujemy robota Dronna, który rozmawia z klientami bez angażowania pracowników call center, uruchomiliśmy też aplikację internetową, która umożliwia samodzielną kalkulację strat na mieniu klienta.
Reklama
Żyjemy w czasach, kiedy zmiany stają się coraz bardziej dynamiczne. Dlatego PZU pracuje nad bardzo wieloma, różnymi pomysłami, wdrażając te, które przejdą pomyślnie proces prototypowania, częściowo testując nowe technologie i kanały, wdrażając rozwiązania dla satysfakcji klientów.