Na spotkaniu z dziennikarzami Babisz powtórzył swoje wcześniejsze stanowisko, że dla Czech najważniejszą kwestią jest samodzielne decydowanie, na jakie projekty przeznaczą środki z funduszy europejskich. Jego zdaniem kraj w większym stopniu potrzebuje pieniędzy na inwestycje niż na programy społeczne.

Muskat poparł Babisza, mówiąc, że wieloletnie ramy finansowe na lata 2021-2027 w większym stopniu powinny uwzględniać indywidualne potrzeby poszczególnych państw. "Europejski portfel będzie mniejszy, ponieważ odchodzi jeden z wielkich płatników (Wielka Brytania), ale (UE) powinna być bardziej efektywna w wydatkach" – powiedział Muscat.

Premierzy uznali ponadto, że rokowania o budżecie Unii będą jednym z kluczowych zadań przyszłej Komisji Europejskiej. Babisz także ocenił, że ważnym celem jest dokończenie budowy rynku wewnętrznego, wzmocnienie bezpieczeństwa UE, ochrona zewnętrznych granic i rozszerzanie strefy Schengen, gdzie nie obowiązują kontrole graniczne.

Babisz i Muscat uznali, że są zadowoleni z umowy państw UE o obsadzie głównych stanowisk. Niemkę Ursulę von der Leyen uznali za dobrą kandydatkę na przewodniczącą Komisji Europejskiej. "Mamy nadzieję, że zatwierdzi ją Parlament Europejski, chociaż zauważamy niektóre głosy niezadowolonych" – powiedział czeski premier.

Reklama

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)