Odczucia europejskich, w tym i bankowych elit, a także europejskich instytucji nadzoru finansowego wobec ewentualnego zaangażowania się rosyjskich banków we wzmocnienie kapitałowe banków UE są delikatnie mówiąc wstrzemięźliwe. Dotyczy to zwłaszcza krajów Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie istnieją duże obawy, czy w ślad za zaangażowaniem kapitałowym nie nastąpiłyby próby uzyskania dalej idących wpływów już nie tylko finansowych, ale także politycznych. Elektryzująca jest każda, nawet najmniejsza informacja o potencjalnym zaangażowaniu w tym obszarze rosyjskiego kapitału.

>>> czytaj też: Sprzedaż Millennium może się przedłużyć

Rozpatrując sytuację w kategoriach geopolitycznych, zachowanie rosyjskiego kapitału i stojących za nim bezpośrednio władz politycznych Rosji jest nieprzewidywalne. Daleko posunięta ostrożność jest więc jak najbardziej zrozumiała. Warto jednak spojrzeć na sytuację w kategoriach stricte finansowych i ekonomicznych. Analiza taka prowadzi do wniosku, że po złych doświadczeniach w trakcie ostatnich dwóch kryzysów finansowych w latach 1998 i 2008, rosyjski sektor bankowy jest dziś bardziej konserwatywny.

>>> Polecamy: Chiny zmniejszają poziom rezerw w bankach. Czy to pomoże Europie?

Reklama

Z analizy bieżących uwarunkowań rynku bankowego w Rosji – szczególnie dostępności i źródeł finansowania na rynku międzybankowym Rosji – nie wynika możliwość podejmowania bezpośrednich inwestycji kapitałowych w krajach Unii Europejskiej. Dodatkowo, rosyjskie banki mają świadomość wątpliwej efektywności inwestycji kapitałowych w banki krajów Unii Europejskiej. Jeśli więc Rosja wykaże taką inicjatywę, będzie to raczej efektem decyzji politycznych, a nie ekonomicznych.

Kondycja rosyjskiego sektora bankowego

Aby zweryfikować tę tezę warto zacząć od przyjrzenia się w jakiej kondycji finansowej jest dziś rosyjski sektor bankowy. Sektor bankowy w Rosji nie jest przedmiotem poważniejszego zainteresowania analityków. W znacznej mierze wynika to z jego odmiennej specyfiki, rzutującej na rozmiar sektora, jego strukturę i powiązania z rynkiem bankowym Europy i USA. Sytuacja ta może oczywiście się zmienić, gdyby zaszły istotne zmiany w rosyjskim sektorze bankowym, albo gdyby on sam uaktywnił się na innych rynkach.

Cechą szczególną rosyjskiego sektora bankowego jest sztywna polityka jego udomowienia. Modne to dziś określenie oznacza w warunkach rosyjskich faktyczną dominację państwa w sektorze bankowym. Z drugiej strony rosyjskie banki są dziś mało aktywne pod względem inwestycyjnym i kapitałowym na innych rynkach, w tym w Europie i w USA. Nie należy tu moim zdaniem oczekiwać zmiany w podejściu Rosji, w tym banków rosyjskich, na rzecz bardziej aktywnego poszukiwania możliwości operacyjnych i inwestycji kapitału poza Rosją.

Do wniosku takiego prowadzi analiza aktualnej sytuacji rosyjskiego sektora bankowego oraz wydarzeń jakie w nim nastąpiły w okresie ostatnich 15 lat. Podstawą do oceny są źródłowe dane z banków i bieżący raport Centralnego Banku Rosji (CBR) o sytuacji sektora bankowego w Rosji.

Nie oznacza to, że Rosja nie dysponuje odpowiednimi kapitałami do inwestycji zagranicą. Rosja posiada banki odpowiednio wyposażane w kapitał, efektywną, tanią bazę depozytową (np. Sberbank), technologie - aby dokonywać zakupów banków poza Rosją i Wspólnotą Niepodległych Państw (CIS). Rosja wykorzystuje te środki jednak inaczej, interesując się przede wszystkim inwestycjami na rynku surowców, zwłaszcza gazu, ropy naftowej. I w ten właśnie sposób, a nie przez inwestycje bezpośrednie w sektorze bankowym chce sprzyjać rosyjskim inwestycjom zagranicznym.

Przesadzone są jednocześnie informacje o nieograniczonych możliwościach finansowych Rosji. Rosja to dziś gospodarka porównywalna pod względem wielkości PKB do gospodarki Hiszpanii.

Cały artykuł można przeczytać na: