Jest porozumienie w sprawie unijnego budżetu - napisał około 16.40 przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy na Twitterze. "Załatwione!!!" - napisał natomiast rzecznik rządu Paweł Graś, powołując się na premiera Donalda Tuska.

Decyzję podjęli europejscy przywódcy na szczycie w Brukseli po blisko 30 godzinnych negocjacjach. Ustalony limit wydatków to 960 miliardów euro. Polska w tym budżecie ma dostać ponad 72,9 mld euro na rozwój regionów (czyli 303,6 mln zł) a także 28,5 mld euro (czyli 118,8 mld zł) na rolnictwo. Łącznie w nowej 7-letniej perspektywie przyznano Polsce 105,8 mld euro (441 mld zł) - podaje Kancelaria Premiera Rady Ministrów.

"Jest to dla mnie jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu, bo nie sądzę, żebym w przyszłości mógł jeszcze coś takiego dla Polski zrobić" - tak wyniki szczytu Unii Europejskiej na gorąco komentuje premier Donald Tusk. W Brukseli trwa konferencja prasowa polskiej delegacji podsumowująca szczyt. Premier podkreślił, że Polsce udało się wynegocjować łącznie 106 mld euro.

„Warto było czekać - napisał szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, który prowadził rozmowy. To był prawdziwy maraton negocjacyjny. Całonocne rokowania, dwustronne konsultacje, trójstronne narady, wszystko po to, by tym razem udało się jednak osiągnąć porozumienie. Poprzednie spotkanie w listopadzie zakończyło się fiaskiem. Ale to porozumienie nie kończy prac - teraz unijny budżet musi jeszcze zaakceptować Parlament Europejski, a pozytywna opinia europosłów wcale nie jest taka pewna, bo swego czasu grozili oni wetem w związku z proponowanymi cięciami wydatków.

Reklama

"Gratuluję premierowi Tuskowi. Historyczna chwila" - napisał minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. "Jest porozumienie na Radzie Europejskiej! Uffff, co za ulga! Nerwy, ale warto było!"- to z kolei minister transportu, Sławomir Nowak.

Porozumienie, które zostało osiągnięte, było najlepszym możliwym do osiągnięcia - oświadczył Przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso. Z budżetu zadowolony jest też premier Wielkiej Brytanii James Cameron.