"Dyrektorzy finansowi z jednej strony liczyli na dalszy wzrost PKB, a z drugiej wciąż z ostrożnością podchodzili do jakichkolwiek większych inwestycji związanych z obciążeniem bilansu ich firm, co można było odczytywać jako reakcje na zapowiadane spowolnienie w gospodarce" - powiedziała liderka zespołu ds. analiz ekonomicznych, Deloitte Julia Patorska, cytowana w komunikacie.

W Polsce jedynie 25 proc. badanych uważało, że ten rok będzie dobry na podejmowanie ryzyka to jest o 10 pkt proc mniej niż rok wcześniej, mimo, iż dyrektorzy finansowi nie spodziewali się wówczas epidemii, podano także.

Eksperci Deloitte oczekują, że pandemia wpłynie negatywnie na wszystkie sektory polskiej gospodarki, jednak w poszczególnych branżach jej negatywne skutki będą odmienne.
"Najbardziej gwałtownym zmianom ulegają branże produkujące wyroby tekstylne, odzież i obuwie. W okresach spowolnienia gospodarczego, można dostrzec wolniejszy wzrost sprzedaży, która jednak gwałtownie rośnie w momencie poprawy koniunktury. Sprzedaż artykułów użytku domowego obniżyła się wyraźnie na początku 2009 r. Jej wzrost po okresie kryzysu zadłużeniowego był łagodny i bardzo podobny do wzrostu PKB" - wskazała Patorska.

Badanie wykazało, że 40 proc. CFO spodziewało się wzrostu bezrobocia.

Reklama

"Choć aktualne dane z urzędów pracy nie pokazują znacznego wzrostu zwolnień, co trzecia firma wskazuje je jako nieuniknione, a wstępne analizy resortu pracy szacują wzrost stopy bezrobocia do 9-10 proc. przed końcem roku. Oznacza to prawie półtora miliona osób bezrobotnych w kraju." - czytamy dalej.

W gospodarce po pandemii - zdaniem ekspertów Deloitte - nastąpi dalszy rozwój telemedycyny i e-commerce, ograniczenie powierzchni handlowych oraz rozwój lokalnych usług społecznych.

"Możliwa jest także reorganizacja łańcuchów dostaw, gdzie obok kosztu głębiej analizowane będą inne ryzyka wpływające na przerwy w dostawach." - czytamy w materiale.
Deloitte zapytał o opinię 558 dyrektorów finansowych z 12 krajów Europy Środkowej, również z Polski. Twórcy raportu sprawdzili ich nastroje w kontekście perspektyw gospodarczych oraz wyników finansowych i planów rozwoju ich firm na najbliższe 12 miesięcy. Badanie zostało przeprowadzone w okresie od września do grudnia 2019 r.

>>> Czytaj również: