Jak wskazano we wtorkowym komunikacie BIK, dobra koniunktura 2019 r. - ok. 4 proc. wzrost PKB, wzrost płac i utrzymujący się niski poziom stóp procentowych - tworzyły sprzyjające warunki do terminowego spłacania należności, w tym kredytów we frankach szwajcarskich.

"Wartość zadłużenia z tytułu mieszkaniowych kredytów frankowych w 2019 r. spadła o 5 proc. w stosunku do wartości z końca 2018 r., w kwocie ok. 5,3 mld zł, pomimo umocnienia się kursu franka w tym okresie w stosunku do złotówki o ok. 11 gr, czyli ok. 3 proc." - zaznaczył, cytowany w komunikacie, prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. W ciągu ostatnich trzech lat (2017 – 2019) liczba kredytów mieszkaniowych we frankach szwajcarskich spadła o 13,3 proc. "Na 31 grudnia 2019 r. pozostawało w spłacie 451,63 tys. tych zobowiązań" - podało BIK.

Prof. Rogowski zwrócił uwagę na wzrost cen nieruchomości na rynku wtórnym w aglomeracjach, w których głównie mieszkają frankowicze.

Mieli oni "na koniec grudnia 2019 r. mieli do spłaty 101,8 mld zł z tytułu kredytów mieszkaniowych udzielonych w szwajcarskiej walucie".

Reklama

Dodano, że osoby, które zaciągnęły kredyty na mieszkania we frankach mają też takie kredyty w innych walutach, głównie w złotych, łączna ich wartość to 120,28 mld zł. Osoby te, jak czytamy, mają też do spłaty kredyty konsumpcyjne o wartości 7,55 mld zł, karty kredytowe na 1,56 mld zł, a także posiadane limity kredytowe w wysokości do spłaty 1,05 mld zł. "Całkowite ich zadłużenie z tytułu wszystkich posiadanych produktów kredytowych to 130,5 mld zł" - napisano.

Jak zaznaczył Rogowski, mieszkaniowe kredyty frankowe, podobnie jak kredyty złotowe, charakteryzują się dobrą spłacalnością. "W piramidzie spłacalności zobowiązań, kredyty mieszkaniowe są na pierwszym miejscu, a w przypadku trudności ze spłatą zobowiązań, kredyty mieszkaniowe przestają być terminowo obsługiwane na samym końcu" - wyjaśnił. Według danych na koniec grudnia 2019 r., jak mówił, "1,3 proc. czynnych mieszkaniowych kredytów frankowych pozostaje w portfelach bankowych jako opóźnione powyżej 90 dni". W przypadku kredytów mieszkaniowych złotowych odsetek ten wynosi 1,22 proc.

Biuro Informacji Kredytowej gromadzi i udostępnia dane o historii kredytowej klientów indywidualnych i przedsiębiorców z całego rynku kredytowego oraz dane z obszaru pożyczek pozabankowych. Baza BIK zawiera informacje o 147 mln rachunków należących do 25 mln klientów indywidualnych oraz 1,4 mln firm, w tym o 845 tys. mikroprzedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą. (PAP)

autor: Magdalena Jarco