Planujemy jak najszybciej doprecyzować art. 61b ordynacji podatkowej, żeby nie pozostawiać pola do różnych interpretacji przepisu o niepodatkowych należnościach budżetowych - mówi w wywiadzie Arkadiusz Jedynak, zastępca dyrektora departamentu poboru podatków w Ministerstwie Finansów.
Po co wprowadzono mikrorachunki? Czy wcześniejsze rozwiązania nie były dobre?
Mikrorachunek eliminuje konieczność każdorazowego sprawdzania, na jaki rachunek urzędu skarbowego należy wpłacać podatek. Przypominam, że do końca 2019 r. podatnik wpłacał podatek PIT, VAT i CIT na różne rachunki, które w przypadku zmiany przez niego właściwości również się zmieniały. Od 1 stycznia br. podatnik ma jeden rachunek, na który dokonuje wpłaty, niezależnie od właściwości miejscowej. Rachunek ten pozostanie niezmienny, np. po zmianie miejsca zamieszkania czy siedziby firmy. Ponadto zakres podatków, które są płacone przez mikrorachunek podatkowy, będzie ulegał stopniowemu rozszerzeniu.
Mikrorachunek eliminuje również ryzyko pomyłki. Poprzednio podatnik identyfikował się wyłącznie numerem podatkowym wskazanym w poleceniu przelewu, gdzie mógł się łatwo pomylić, np. przestawiając cyfry. Związanie identyfikatora z numerem mikrorachunku wprowadza dodatkowe zabezpieczenie od takich pomyłek, w postaci cyfry kontrolnej.
Reklama
Dlaczego, zdaniem Ministerstwa Finansów, mandaty nie powinny trafiać na mikrorachunki podatkowe? Na łamach DGP jeden z ekspertów zwrócił uwagę na art. 61b par. 1 ordynacji podatkowej, który mówi o niepodatkowych należnościach budżetowych, czyli o mandatach, opłacie za parkowanie, za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Opłaty za parkowanie czy za gospodarowanie odpadami komunalnymi są należnościami jednostek samorządu terytorialnego (nie zaś budżetu państwa), pobieranymi przez właściwe jednostki samorządowe. Artukuł 62b par. 1 ordynacji podatkowej expressis verbis mówi o wpłatach dokonywanych na rachunek urzędu skarbowego przy użyciu indywidualnego rachunku podatkowego identyfikującego podatnika lub płatnika. Przepis ten nie ma zatem zastosowania do wpłat dokonywanych na rachunki jednostek samorządu terytorialnego.
Planujemy zmienić brzmienie art. 61b ordynacji podatkowej, to znaczy doprecyzować go w taki sposób, żeby nie pozostawiać pola do różnych interpretacji przepisu o niepodatkowych należnościach budżetowych. Będziemy chcieli zrobić to jak najszybciej.
Co w takim razie należy wpłacać na mikrorachunek?
Niepodatkowe należności budżetowe, które wpłacamy na mikrorachunek podatkowy to odsetki za zwłokę powstałe od zaległości podatkowych w PIT, CIT i VAT oraz koszty upomnienia. Natomiast wpłaty za mandaty powinny być regulowane na rachunek wskazany na bloczku mandatowym, czyli w niezmieniony sposób.
Skoro mandaty nie, to dlaczego na mikrorachunek mają trafiać koszty upomnienia i odsetki związane z ich spóźnioną zapłatą? Jak to uzasadnić?
Koszty upomnienia i odsetki są niepodatkowymi należnościami budżetu państwa. Mowa o nich w art. 2 par. 1 pkt 1 ordynacji podatkowej. Należności te mają charakter akcesoryjny (to jest dodatkowy) wobec zobowiązania podatkowego, dlatego zasadne jest, aby były wpłacone razem z tymi należnościami. Tym bardziej że w razie wpłaty części podatku wraz z odsetkami, otrzymana wpłata jest rozliczana proporcjonalnie pomiędzy podatek i odsetki.
Na stronach niektórych banków wiszą komunikaty, że na mikrorachunek powinny trafiać mandaty, a nawet podatek od spadków i darowizn i PCC. Czy rozmawiacie w tej sprawie z bankami?
Tak. Już w pierwszej połowie 2019 r. rozpoczęliśmy rozmowy ze Związkiem Banków Polskich, Krajową Izbą Rozliczeniową oraz Narodowym Bankiem Polskim na temat mikrorachunków podatkowych. Ostatnie spotkanie z przedstawicielami ZBP, KIR i NBP odbyło się w ubiegłym tygodniu i planujemy kolejne, także w formie warsztatów. Banki otrzymują od nas kompleksowe informacje dotyczące mikrorachunku, którymi mogą się posługiwać, m.in. w komunikacji ze swoimi klientami. Na bieżąco odpowiadamy także na pytania oraz wątpliwości sektora bankowego. Jeżeli dostaniemy sygnał o nieprawidłowej informacji na stronie jakiegoś banku, to oczywiście będziemy reagować, ale zwracam uwagę, że Ministerstwo Finansów nie nadzoruje tych stron.
Co z należnościami, które zostały wpłacone na mikrorachunki, a według Ministerstwa Finansów nie powinny na nie trafić? Czy zostaną przekazane do odpowiednich instytucji? Jeżeli nie, to czy są zwracane tym, którzy je wpłacili? Czy są to częste sytuacje?
Jeżeli wpłata nastąpi na mikrorachunek podatkowy podatnika, a powinna trafić na rachunek urzędu skarbowego, to zostanie przez urząd przerachowana na właściwe konto. Dotyczy to również wpłat należności wynikających z mandatów karnych. Jeżeli podatnik uiści kwotę mandatu na swój mikrorachunek, to urząd przeksięguje ją na właściwe konto, ale nie stanie się to automatycznie. Czas obsługi takiej wpłaty będzie dłuższy. Jeżeli natomiast na mikrorachunek zostanie dokonana wpłata należności jednostki samorządu terytorialnego, to zostanie ona zaksięgowana w urzędzie skarbowym jako nadpłata na przyszłe zobowiązania podatkowe, ponieważ urząd skarbowy nie wie, czy podatnik ma zaległości, a jeśli tak, to w której jednostce samorządu terytorialnego. Nie mamy jeszcze danych dotyczących liczby przeksięgowań na inne rachunki oraz ilości księgowań na przyszłe zobowiązania podatkowe.
Dlaczego ministerstwo od razu nie informowało, że jedna osoba będzie mogła wygenerować dwa mikrorachunki – jeden z numeru NIP, a drugi z numeru PESEL?
Każdy podatnik i płatnik ma tylko jeden identyfikator podatkowy, którym posługuje się w kontaktach z urzędami skarbowymi – zgodnie z zasadami wynikającymi z ustawy o ewidencji i identyfikacji podatników. Tym identyfikatorem należy się posługiwać przy generowaniu mikrorachunku. Technicznie możliwe jest wygenerowanie przez podatnika dwóch odrębnych mikrorachunków, zawierających oba posiadane przez niego identyfikatory. Przepisy określają jednak precyzyjnie, którym identyfikatorem, a więc również którym mikrorachunkiem podatkowym, należy się posługiwać. Informowaliśmy o tym wielokrotnie od samego początku działań informacyjnych dotyczących mikrorachunków. Mogę jednak uspokoić podatników i zapewnić, że jeżeli podatnik się pomyli, czyli np. przedsiębiorca wpłaci podatek na mikrorachunek z PESEL, a nie z NIP, to urząd sobie z tym poradzi i zaksięguje wpłatę na centralnej karcie kontowej tego podatnika. Mikrorachunek podatkowy to rachunek wirtualny przypisany do centralnego rachunku budżetu państwa. Jego konstrukcja pozwala urzędowi identyfikować wpłacającego.
Czy nie ma niczego dziwnego w tym, że przedsiębiorca ma płacić wszystkie swoje podatki (także niezwiązane z prowadzeniem firmy) na mikrorachunek wygenerowany z numeru NIP i że może to robić z firmowego konta?
Przedsiębiorca ma obowiązek posługiwać się numerem NIP w kontaktach z urzędami skarbowymi, nawet wówczas gdy sprawa dotyczy spraw niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Dla tej kategorii osób to właśnie NIP jest ich identyfikatorem podatkowym.
Co z małżonkami, którzy rozliczają PIT wspólnie, przy czym jeden prowadzi działalność gospodarczą, a drugi nie? Na który mikrorachunek mają wpłacić niedopłatę PIT przy rozliczeniu rocznym?
Jeśli jeden z małżonków prowadzi działalność gospodarczą, a rozliczają się wspólnie, to są zobowiązani – jak do tej pory – do złożenia wspólnego zeznania podatkowego na druku przeznaczonym dla osób prowadzących działalność gospodarczą. W zeznaniu tym małżonek prowadzący działalność gospodarczą podaje jako identyfikator podatkowy NIP, a drugi małżonek – PESEL. Należny podatek może wpłacić dowolny z nich – na swój mikrorachunek. Wpłata zostanie zaksięgowana prawidłowo na złożone wspólne zeznanie podatkowe.
Są obawy o ryzyko ujawnienia danych osób fizycznych, które wygenerują rachunek z numeru PESEL (ponieważ numer mikrorachunku zawiera cyfry z numeru PESEL). Czy istnieje takie zagrożenie?
Nie. Mikrorachunek podatkowy znany jest przede wszystkim samemu podatnikowi lub osobom, którym podatnik ten numer udostępni, bankowi, któremu zleca on przelew, oraz urzędowi skarbowemu. Wymienione podmioty znały już wcześniej PESEL swojego klienta i zobowiązane są do jego ochrony. Zwracam też uwagę, że mikrorachunek przeznaczony jest wyłącznie do wpłat podatku, a formularz przelewu podatkowego od zawsze zawiera również pole z numerem PESEL. Tym samym krąg podmiotów, które mogą poznać numer PESEL podatnika, w porównaniu do poprzednio obowiązujących rozwiązań, nie uległ poszerzeniu.
Gdzie trafiają pieniądze z mikrorachunków? Czy rzeczywiście do jednego urzędu w Bydgoszczy?
Przelewy realizowane za pośrednictwem mikrorachunków podatkowych zarządzane są przez Centrum Kompetencyjne Rozliczeń działające przy Pierwszym Urzędzie Skarbowym w Bydgoszczy, który rozporządzeniem ministra finansów został wyznaczony do dysponowania rachunkiem. Pieniądze trafiają na rachunek prowadzony przez Narodowy Bank Polski.
Czy jest jeszcze coś, o czym warto poinformować podatników, zanim zaczną wpłacać podatki na swoje mikrorachunki?
Tak. Apelujemy, aby generować mikrorachunki wyłącznie za pośrednictwem naszej strony internetowej: podatki.gov.pl lub w urzędzie skarbowym. Nie wymaga to logowania na stronie ani składania wniosków do urzędu. Wystarczy podać swój numer PESEL lub NIP i kliknąć „generuj”. Pamiętajmy, że każde nowe rozwiązanie może być pokusą dla przestępców, by dokonywać wyłudzeń. Korzystając z innych generatorów niż ten udostępniony przez Ministerstwo Finansów, nie mamy pewności, czy nasz przelew nie trafi na konto przestępców. Na razie nie zidentyfikowaliśmy takich prób, ale należy zachować ostrożność. Przed dokonaniem samej zapłaty sugerujemy również sprawdzenie, czy przy generowaniu numeru mikrorachunku podatkowego nie wkradł się np. czeski błąd przy podawaniu identyfikatora podatkowego. Apelujemy również o to, aby przelewy podatkowe realizować poprzez formatkę przelewu podatkowego w bankowości elektronicznej. Posiada ona określone atrybuty (m.in. symbol płatności, okres, tytuł płatności, które umożliwiają szybkie zaksięgowanie). Wykonywanie przelewów podatkowych na zwykłych formatkach może wydłużyć czas księgowania, a co za tym idzie np. wydania zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach.

>>> Czytaj też: Protest skarbówki rozsadzi budżet? Związki zawodowe dają szefostwu KAS czas do końca stycznia