W przesłanym PAP w piątek po południu oświadczeniu w reakcji na informacje o sprawie zarząd spółki deklaruje przeprowadzenie wewnętrznej kontroli i wsparcie dla organów państwa przy jej wyjaśnieniu.

Po wynikach analizy przedkontrolnej Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Lubelskim Węglu Bogdanka SA, do sądu trafił akt oskarżenia przeciw czterem akcjonariuszom Korporacji Gwareckiej SA – dowiedziała się PAP. Pierwszą rozprawę w świdnickim sądzie wyznaczono na październik.

Agenci CBA sprawdzali umowy zawierane przez Lubelski Węgiel Bogdanka w latach 2012-2017 z Korporacją Gwarecką SA.

"Funkcjonariusze lubelskiej delegatury Biura ustalili, że czterech członków komisji przetargowych w Bogdance złożyło fałszywe oświadczenia o bezstronności w przetargach o zamówienia publiczne w latach 2014-2015" – powiedział w piątek PAP naczelnik wydziału komunikacji społecznej CBA Temistokles Brodowski. "Dotyczyło to przetargów na prowadzenie w kopalni prac w dniach wolnych - w soboty, niedziele i święta, które wygrywała Korporacja" - wyjaśnił.

Reklama

"Okazało się, że czterej członkowie komisji decydującej o wyniku przetargu byli akcjonariuszami Korporacji Gwareckiej, a jeden z nich również pracował w tym czasie dla Korporacji" – poinformował Brodowski. Zaznaczył, że wartość umów zawartych w 2014 i 2015 r. przez Bogdankę z Korporacją – jak sprawdzili agenci Biura - wynosiła ponad 400 mln zł.

Z informacji PAP wynika, że CBA swoją analizę przedkontrolną prowadziło od listopada 2017 r. do końca października 2018 r., a w listopadzie 2018 r. lubelska delegatura CBA skierowała do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie. W kwietniu 2019 r. Prokuratura Rejonowa w Lublinie wysłała do sądu akt oskarżenia przeciw tym czterem pracownikom LW Bogdanka – dowiedziała się PAP.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego Lublin - Wschód z siedzibą w Świdniku. "Pierwszy termin rozprawy wyznaczono na 8 października" – powiedziała w piątek PAP starszy inspektor Magdalena Dobosz z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie.

Według nieoficjalnych informacji PAP oskarżeni to osoby nadal zatrudnione na stanowiskach kierowniczych w LW Bogdanka i emerytowany już inżynier górnik, a lubelska prokuratura rejonowa zarzuciła im w akcie oskarżenia, że w oświadczeniach podczas przetargów zapewniali, że nie pozostają w żadnym stosunku prawnym lub faktycznym z oferentami – Korporacją Gwarecką. Jak ustaliła CBA mieli od 5 do 100 akcji tej Korporacji – wynika z nieoficjalnych informacji PAP.

"W związku z opublikowanymi informacjami dotyczącymi postępowania karnego przeciwko pracownikom spółki, Zarząd LW Bogdanka podjął decyzję o natychmiastowym wszczęciu wewnętrznego postępowania wyjaśniającego" - napisała spółka w oświadczeniu przesłanym w piątek po południu PAP.

W ramach postępowania wyjaśniającego m.in. zarząd zwróci się do prokuratury o udostępnienie aktu oskarżenia, "co pozwoli na uzyskanie informacji, którymi dotąd spółka nie dysponowała" - zapewniła Bogdanka.

"Równocześnie zarząd deklaruje pełne wsparcie dla działań organów państwa, w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za ewentualne nieprawidłowości" - zapewnia LW Bogdanka w piątkowym oświadczeniu.

Za fałszywe oświadczenie składane pod rygorem odpowiedzialności karnej grozi kara od pół roku do ośmiu lat więzienia.(PAP)

autor: Aleksander Główczewski