Warszawa, 26.04.2019 (ISBnews) - Kruk zakłada, że nakłady inwestycyjne w 2019 roku będą niższe od ubiegłorocznych, które sięgnęły prawie 1,4 mld zł ze względu na mniejszy poziom inwestycji we Włoszech i Hiszpanii, poinformowali przedstawiciele spółki.
"Drugi kwartał jest w toku, ale ostrożnie informujemy inwestorów, że w tym roku oczekujemy inwestycji trochę niższych niż w zeszłym, które wyniosły blisko 1,4 mld zł, bo prawdopodobnie mniej zainwestujemy we Włoszech i Hiszpanii niż w zeszłym roku. Tu będziemy bardziej selektywnie wybierać przez cały rok" - powiedział członek zarządu Michał Zasępa podczas konferencji prasowej.
Kruk zainwestował 179 mln zł w zakup 37 pakietów wierzytelności o wartości nominalnej 1,39 mld zł w I kw. 2019 r. Najwięcej - 80 mln zł - spółka zainwestowała w Rumunii, a kwotę 61 mln zł - w Polsce. Rentowność portfela w Rumunii wyniosła 41%, a w Polsce 32%.
W całym roku wartość inwestycji w zakup portfeli wyniosła 1 395 mln zł, a ich wartość nominalna 8 853 mln zł.
Spółka oczekuje w dalszej części roku zwiększenia nakładów w Polsce oraz kontynuacji trendu transakcyjnych zwrotów, przede wszystkim dzięki racjonalizacji poziomu konkurencji oraz utrzymującej się mocnej podaży portfeli ze strony banków i innych instytucji finansowych.
"Sądzimy, że w najbliższych kwartałach będziemy widzieli silne działania na polskim rynku zakupu wierzytelności. Cały zestaw regulacji sektora bankowego przyspiesza sprzedaż portfeli. Rozporządzenie UE, zwiększające wymogi kapitałowe, zmiany podatkowe, brak BTE sprzyjają decyzji o przyspieszeniu sprzedaży wierzytelności. Rosnące koszty pracy też mają niebagatelne znaczenie, my potrafimy to zrobić taniej" - powiedział prezes Piotr Krupa.
"Polska i Rumunia - na tych rynkach widzimy dobrą podaż wierzytelności i są to mniej konkurencyjne rynku niż pozostałe. We Włoszech i Hiszpanii chcemy odczekać kilka kwartałów, chcemy się upewnić, że mamy dobre pomiary zakupionych portfeli" - powiedział Zasępa.
Dodał, że ze względu na dostęp do finansowania, Kruk może kupować portfele o wyższych zwrotach.
Jak poinformował prezes, spółka liczy, że rentowność portfela w Rumunii, która wyniosła 41% w I kw. to dobry prognostyk na kolejne kwartały.
Spłaty z portfeli w Polsce i Rumunii wyniosły 331 mln zł w I kw. Spłaty z portfeli we Włoszech wyniosły 41 mln zł, a z pozostałych rynków 54 mln zł.
Prezes poinformował, że spłaty z portfeli we Włoszech w I kw. były zgodne z planem i w kolejnych kwartałach nie powinny być niższe niż 41 mln zł. Kruk oczekuje także poprawy rentowności z nabywanych portfeli w kolejnych latach do ponad 20% wobec 12% zanotowanych w I kw. br.
"Tam mamy trochę wyższe ryzyko, obserwujemy jak sytuacja się rozwija, ale nasz cel został zrealizowany w zakresie spłat" - powiedział Krupa.
Podkreślił, że Kruk prowadzi procesy polubowne we Włoszech i Hiszpanii i równocześnie kontynuuje budowę portfela sądowego poprzez ciągłe przekazywanie spraw do procesu sądowego, co w przyszłości przełoży się na większe spłaty.
"Portfel we Włoszech ma niską rentowność. Potencjał jest w windykacji sądowej, plany są takie, żeby odzyski się podwoiły. Jest pole do pójścia w górę. Na tym portfelu nie dojdziemy do rentowności porównywalnej z innymi krajami. Rynek włoski jest bardziej konkurencyjny niż w innych krajach. Uważamy jednak, że znajdziemy sposób, aby być bardziej konkurencyjnym. Chcielibyśmy mieć rentowność powyżej 20%" - powiedział prezes.
Prezes podtrzymał, że Kruk jest zainteresowany nabywaniem aktywów wierzytelnościowych z rynku polskiego.
"Oportunistycznie - absolutnie tak, interesowałyby nas najbardziej aktywa. Tak zrobiliśmy z Presco. Jeśli aktywa GetBack wyjdą na rynek i da się według naszej metodyki wycenić je - dostaniemy dużo materiałów i czasu, żeby wycenić - to tak " - powiedział. Dodał, że na dziś nie ma "żadnych otwartych rozmów".
Kruk S.A. jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r.
(ISBnews)