"Debiut będzie połączony z IPO. Konkurencja będzie coraz ostrzejsza w naszym segmencie i to jest moment aby zdecydowanie pójść do przodu. Chcemy zdobyć finansowanie na rozwój produktów i rozszerzenie rynków działalności" - powiedział ISBnews Tomasiak podczas prezentacji dla inwestorów.

Spółka pracuje m.in. nad kompleksowym oprogramowaniem obsługującym cały ekosystem druku 3d.

"Chcielibyśmy wejść na GPW jak najszybciej. Realnie oceniamy, że odbędzie się to w tym roku. Będziemy w najbliższym czasie składać prospekt emisyjny do KNF" - dodał prezes.

Jak wskazał, spółka jest w pierwszej 10 producentów desktopowych drukarek 3d na świecie (obecnie na ok. 9 pozycji). "Ambicje mamy znacznie większe" - podkreślił Tomasiak.

W 2016 roku Zortrax osiągnął pod względem sprzedaży 26% udziału w rynku Bliskiego Wschodu i Afryki (2. miejsce), 11% udziału w rynku Europy Wschodniej (3. miejsce), 5% udziału w rynku Europy Zachodniej (7. miejsce). Ponadto spółka miała w ub.r. 5. miejsce na rynku Japonii pod względem wolumenu i wartości sprzedaży.

Według słów przedstawicieli spółki, Dariusz Miłek - inwestor finansowy spółki - zmniejsza zaangażowanie w Zortraksie, a na jego miejsce wchodzą inwestorzy instytucjonalni.

W 2016 r. przychody w PSR wyniosły 53 mln zł (wzrost o 43% r/r) przy 14 mln zł netto (wzrost o ponad 70% r/r). Jak wskazał Jarosław Ostrowski, wiceprezes Polskiego Domu Maklerskiego, który wspierał spółkę we wcześniejszych procesach pozyskiwania finansowania, trwa proces przekształcenia wyników na standard MSR, a dane nie powinny się znacząco zmienić po zmianie standardu.

Zortrax jest polskim liderem w dziedzinie druku 3D. Firma założona w Olsztynie stworzyła zintegrowane środowisko druku 3D obejmujące autorską drukarkę, oprogramowanie oraz filamenty (tworzywa wykorzystywane w procesie druku).

Sebastian Gawłowski

(ISBnews)