Najstarszy bank świata chce w 2018 roku osiągnąć 978 mln euro zysku, a rok później już 1,1 mld euro. Ma to być możliwe m.in. dzięki pozbyciu się tzw. złych kredytów o wartości 28 mld euro. Bank dodatkowo chce zwiększyć kapitał do 5 mld euro do końca roku – wynika z zapowiedzi nowego CEO, który w tym tygodniu ma spotkać się z inwestorami.

W drugim kwartale 2016 roku bank zanotował 1,115 mld euro straty, a rok wcześniej – 255,8 mln euro zysku.

Aby zwiększyć zyski banku, Marco Morelli chce dodatkowo zwolnić 2600 osób do 2019 roku. W czerwcu 2016 roku najstarszy bank świata zatrudniał 26 700 pracowników.

Ponadto planowane jest zamknięcie 500 oddziałów z ok. 1900 placówek firmy.

Reklama

„Plan jest lepszy niż można się było spodziewać oraz idzie w dobrym kierunku. Nacisk na zyskowność i koszty jest właściwym podejściem” – komentuje Alberto Gallo z Algebris Investments.

54-letni Morelli jest dyrektorem generalnym Banca Monte dei Paschi di Siena od 6 tygodni. Nowy szef tej instytucji chce przekonać udziałowców, że bank może sobie poradzić z obecnymi problemami poprzez pozbycie się tzw. złych kredytów i reorganizację struktury.

Konieczność naprawy sytuacji pojawiła się po tym, jak w czerwcowych stress testach Banca Monte dei Paschi di Siena okazał się najbardziej wystawioną na ryzyko instytucją w Europie.

>>> Czytaj też: Zjazd po równi pochyłej. Twitter planuje kolejne duże zwolnienia