W kopalniach brakuje na pensje dla pracowników, ale większość z tegorocznych wydatków polskiej branży górniczej na reklamę popłynie do klubów sportowych. Pogrążone w kryzysie górnictwo powinno rozsądniej wydawać pieniądze – uważa były wicepremier.

27,5 mln zł – forsal.pl policzył ile wynosi łączny budżet na marketing, promocję i sponsoring w Kompani Węglowej (5,3 mln zł), Katowickim Holdingu Węglowym (2,1 mln zl), Jastrzębskiej Spółce Węglowej (12,6 mln zł) i Bogdance (7,5 mln zł).

Problem w tym, że pewnym zyskiem na koniec roku będzie się mogła pochwalić tylko notowana na warszawskiej giełdzie Bogdanka. Pozostałe kopalnie ledwo wiążą koniec z końcem (strata Kompanii po ośmiu miesiącach przekracza 340 mln zł) albo toczą heroiczny bój o uniknięcie ujemnego wyniku na koniec roku (JSW).

Kontrolowanym przez państwo firmom nie przeszkadza to jednak hojnie wspierać sportowe kluby. Na liście wspieranych dyscyplin znajduje się m.in. piłka nożna, hokej, siatkówka. Dla niektórych to prawdziła żyła złota. Wpływy z Kompanii Węglowej w Górniku Zabrze stanowią jedną z największych pozycji w budżecie. Największa w Europie firma górnicza, która co miesiąc walczy, aby na czas i w pełnej kwocie wypłacić załodze pensje, a swoim handlowym partnerom płaci po czterech miesiącach, na sponsoring piłkarzy w sezonie 2013/2014 wyda ok. 3 mln zł. Kwota szokuje, zwłaszcza że z powodu oszczędności dopiero w przyszłym roku uzupełnione zostaną dwa wolne miejsca w zarządzie spółki.

Reklama

Zdaniem Janusza Steinhoffa, byłego ministra gospodarki w rządzie Jerzego Buzka w randze wicepremiera, kopalnie powinny ostrożnie podchodzić do wydatków na reklamę. - W czasach głębokiej restrukturyzacji górnictwa na przełomie lat 90. był zakaz jakiegokolwiek sponsoringu, jeśli spółka przynosiła straty. Nie mam nic przeciwko podtrzymywaniu piłkarskich tradycji Górnika, ale tylko wtedy, gdy spółka wydaje pieniądze z zysków – mówi nam Steinhoff.

Co Kompania otrzyma w zamian za ok. 3 mln zł? Klub będzie promować spółkę, m.in. poprzez ekspozycję logo spółki na koszulkach piłkarzy oraz na stadionie. Zdaniem kopalni podpisanie umowy z piłkarskim klubem ma m.in. pomóc podnieść renomę spółki.

Zdaniem Macieja Bobrowskiego, dyrektora działu analiz Domu Maklerskiego BDM, kopalnie powinny pamiętać, że w branży jest kryzys.

- A węgiel to jednak jest towar specyficzny, którym handluje się w oparciu o umowy długoterminowe – mówi analityk. Bobrowski skłonny jest jednak rozgrzeszyć górniczą branżę za wydatki, które służą lokalnej społeczności w małych miastach. – Czy Bogdanka powinna sponsorować klub piłkarski? Może i nie, ale to jedna z nielicznych atrakcji w Łęcznej. Podobną rolę w Jastrzębiu spełnia JSW, która wspiera siatkówkę – mówi Maciej Bobrowski.

>>> Polecamy: Kompania Węglowa po burzy. Konkurs na nowego prezesa wiosną?