>>> Polecamy: "FT": Wojciech Inglot - chemik, który rozjaśnił polską rzeczywistość
Jak to się robi za oceanem
Właściciel ADR-u (American Depository Receipt – amerykański kwit depozytowy) ma wszelkie prawa, które są związane z posiadaniem reprezentowanych przez nie akcji. Do dywidendy i głosu na walnym zgromadzeniu. Może zażądać zamiany kwitu depozytowego na akcje, które były podstawą jego wystawienia. Jeden ADR może reprezentować ułamek akcji, jedną akcję lub kilka akcji spółki zagranicznej. W przypadku Alior Banku i Jastrzębskiej Spółki Węglowej na jedną akcję przypadną 2 ADR-y, dla Synthosu 10 akcji na ADR.